1999' Ford Couguar

Auto kupiłem w wakacje roku 2014 roku. Jeżdżę nim praktycznie tylko do
pracy i z powrotem. Produkcja końcówka 1999 roku, pierwsza rejestracja
marzec 2000. Od razu po zakupie wymieniony rozrząd oraz sprzęgło. W
listopadzie 2015 roku wymienione wszystkie tuleje na wahaczach tylnych,
łącznie bodajże 14 (zawieszenie wielowahaczowe). Kosztowało mnie to ok
2tys zł ale dzięki temu spokój na nierównościach został zapewniony (zero
upierdliwego stukania, które miało miejsce po zakupie). W tym samym
czasie wymieniony olej na 5W30 marki Liqui Moly oraz wszystkie filtry.
Wymieniona została także cewka na marki bosch oraz przewody. Na bieżąco
wymieniane łączniki drążków stabilizatora oraz końcówki drążków
kierowniczych. Polerowane przednie lampy.

Auto w lecie jeździ na felgach 17 i oponach vredestein (marka z górnej
półki) praktycznie nowych. Jeździłem na nich jeden sezon, jeszcze są
włoski. W zimie zmieniłem felgi na oryginalne od cougara 16 calowe,
opony spokojnie pojeżdżą jeszcze ten sezon a może i następny.

Climatronic (klima odgrzybiana i napełniana co roku), ogrzewane szyby i
lusterka. Przednia szyba nie grzeje w całości, tylko delikatnie pośrodku
ale takie już auto kupiłem od poprzedniego właściciela. Koszt wymiany
to jakieś 1000zł na nową szybę więc nie robiłem tego ponieważ uznałem to
za niepotrzebne. Zresztą w większości tego modelu auta nie było
podgrzewanych przednich szyb. W zeszłym roku kupiony nowy akumulator.

Przegląd i ubezpieczenie ważne do lipca tego roku.

Auto jest bardzo ciekawe, wyróżniające się na ulicy, produkowane było tylko przez 4 lata ( 199 - pokaż numer telefonu - 2) w Polsce praktycznie nie był sprzedawany.

Na zdjęciach widać jak ładny ma kolor. Zrobione zostały w wakacje po profesjonalnym myciu i woskowaniu ręcznym.

Aktualnie do wymiany jest tylna lewa lampa, kilka dni temu jakiś pajac
stuknął mnie na parkingu przed pracą i zwiał obrysowując też delikatnie
zderzak. Koszt takiej lampy na allegro ok 50zł. Można by też wymienić
pióra wycieraczek bo lekko skrzypią już. Są też jakieś drobne ubytki
oleju, raz na pół roku dolewałem 300ml bo uciekało, ale ja z tym nic nie
robiłem. Koszt tego praktycznie żaden więc kompletnie mi to nie
przeszkadzało tym bardziej, że to 17latek więc ma prawo.

Auto posiada drobne otarcia i ryski na lakierze, nie będę załączał zdjęć
ponieważ jest to normalne w wiekowym aucie. Jeśli ktoś będzie
zainteresowany zakupem to obejrzy z bliska i sam oceni co o tym myśli.

Samochód chciałbym sprzedać razem z felgami letnimi i oponami za 6500zł,
do negocjacji. Jest możliwość kupna samego auta na oryginalnych felgach
od tego auta i oponach zimowych w cenie 5000zł bez letniego kompletu.

Zainteresowanych proszę o wiadomość sms i wtedy oddzwonię. Nie zawsze mam telefon przy sobie i mogę po prostu nie odebrać.

Zapraszam i pytajcie o co chcecie :)