2008' Ford Fusion 1.4 Silver X

Szanowni,
Żal oddawać w inne ręce, ale pora na nowe auto.
Jedyny kierowca od początku to kobieta.
Może stosunkowo wypadnie w Waszych oczach drożej niż inne, ale ten jest w doskonałym stanie, jest też ostatnio doinwestowany kwotą 1750 zł w warsztacie na nowe opony całoroczne, pióra wycieraczek, radio, kamerę.
Ten nasz, żony właściwie nie wymaga wkładu, nie jest zarżnięty. Był naprawdę dbany, rokrocznie przeglądany w warsztacie.
Samochód nie wymaga wkładu finansowego. Pełna historia jest na ostatnich czterech zdjęciach.
Corocznie wykonywane przeglądy w tym samym warsztacie, można sprawdzić. Wcześnie na gwarancji były w ASO Forda.
Ostatni przegląd w lutym 2024 przy wymianie opon na nowe całoroczne ( niestety na jednej stronie od krawężnika opona się przecięła i ta wymiana była konieczna) . Poza ustawieniem zbieżności i wymianą piór wycieraczek mechanik nie stwierdził potrzeby napraw.
W okolicy wymaganego terminu w wieku około 10 lat był wymieniany rozrząd.
Oleju nie bierze, nie dolewamy pomiędzy corocznymi wymianami.
Mechanik nic o żadnych wyciekach nie wspominał, sami też ich nie widzimy.
SPRAWNA PRZEJRZANA KLIMATYZACJA.
Olej i filtry wymieniane co roku, kolejny raz jakoś w lipcu, jest pod maską karteczka z warsztatu.
Nie widzę żadnej rdzy, była 12 letnia gwarancja na blachę.
Przeglądy techniczne w tej samej stacji co roku bez uwag. Kolejny 31 maja 2024.
Są wszystkie dokumenty, dwa kluczyki.
OC i AC do 18 czerwca 2024.
Samochód kupiony jako nowy w salonie Forda w Warszawie w roku 2008. Początkowo na raty.
Od początku tylko jeden kierowca, kobieta.
Samochód cały czas użytkowany, trochę miasto, trochę poza miastem.
Dodatkowo:
- kamera do rejestracji jazdy Xblitz Z9
- roczne radio Sony DSX-A410BT, nowoczesne interfejsy w tym bluetooth
- zestaw głośnomówiący
Na karoserii znajdziemy drobne zarysowania powstałe w normalnej eksploatacji głównie na parkingach pod marketami. Żadnej rdzy, wgnieceń itp.
Szanowni,
mam nadzieję, że zdjęcia wyczerpią temat i odezwą się tylko zdecydowane osoby. Zdecydowane na kupno i gotowe przyjechać, podpisać umowę, potwierdzić naocznie, że to co na zdjęciach to i w rzeczywistości takie jest, zapłacić i odjechać jako nowy właściciel. Jeśli zdjęć jest mało zrobię inne wymagane tak by przyjechała zdecydowana na kupno osoba, a nie oglądacz. Samochodem przejedzie się zdecydowana na kupno osoba, by potwierdzić sobie stan samochodu.
Jak ktoś będzie zdecydowany, na całkowity koszt tego kupującego możemy pojechać na przegląd.
Nie sprzedaję na raty, jestem osobą prywatną, nie wystawiam faktur, gwarancji.
Naprawdę szkoda mi sprzedawać tego samochodu i nie musze go sprzedać na siłę, także proszę nie zaczynajcie Państwo od zbijania ceny.
Szukam odpowiedzialnych rąk dla niego, bo jest tego wart.