1998' Honda Civic

Została wyprodukowana w 1998 roku. Jej właścicielem jestem od około 9
lat. W tym czasie przejechałem nią ponad 95000 km. W tym czasie nigdy
mnie nie zawiodła dowożąc do szkoły, przywożąc zakupy, ale i podczas
wakacyjnych wyjazdów. Pozwoliła mi zwiedzić spory kawałek Polski. Bywała
na Pomorzu, zwiedzała Bieszczady, podobało się jej na Kujawach, a i
Mazury nie są jej obce.

Kiedy kilka lat temu ją kupiłem była troszkę zaniedbana, gdyż kilka miesięcy
stała w garażu. Powolutku udało mi się ją doprowadzić do stanu
używalności. Wnętrze nie jest strasznie zmęczone, mimo, że (tak jak
reszta samochodu) jest już pełnoletnie. Fotele nie są poprzecierane.

Metryki i polskich zim jednak nie da się oszukać i gdzieniegdzie
pojawiają się ogniska korozji. Mimo to, jak na pełnoletnią Hondę, jest
całkiem nieźle. Nawet bez interwencji blacharza/lakiernika trochę
jeszcze pojeździ. Oczywiście poświęcenie jej "odrobiny miłości" ;) na
pewno przedłuży jej życie.

- Letnie aluminiowe 15" z oponami
195/50/15 (widoczne na jednym ze zdjęć) i zimowe stalowe 14 (aktualnie na nich stoi - widoczne na
większości zdjęć). Opony wystarczą jeszcze na kilka sezonów.

Auto kupiłem jak miało ok. 130.000 km przebiegu (nie wiem czy
prawdziwego, ale wyglądał na rzeczywisty) i dojeździłem do stanu
obecnego.

O wygodę i komfort podróżowania nowego właściciela zadbają:

-
(działa)

-

-

- niestandardowe audio

-
przednie drzwi, podłoga oraz bagażnik (jest zauważalnie cichsza niż zdecydowana większość konkurencji)

Koszty eksploatacji nie są wysokie. Przy spokojnej jeździe zadowala się
6,5 l benzyny na każde 100km. W warunkach czystko miejskich i krótkich
odcinkach będzie to raczej bliżej 7,5l/100km. Olej (syntetyczny -
obecnie Mobil 1) z filtrami wymieniany był co roku na wiosnę. Jak do tej
pory nie było potrzeby dolewania go.

Podstawowe części eksploatacyjne także nie rujnują portfela (w tym roku wymienione zostały hamulce z tyłu - tarcze i klocki).

Samochód posiada
(do 27.10.2017) i
(do 12.09.2018).

Na oglądanie można umawiać się w Żyrardowie i okolicach lub Warszawie i okolicach (głównie w weekend).
Jakbym nie odbierał telefonu to proszę o SMS'a - odpiszę lub oddzwonię. Cena oczywiście do negocjacji.

Oferta wystawiona jest także w innych mediach