Naprawa uszkodzenia to wymiana: silnika, skrzyni biegów i chłodnicy, która najprawdopodobniej nabrała powietrza w trakcie wymiany klimatyzacji. Kupiłem ją z wydmuchaną uszczelką pod głowicą o czym dowiedziałem się dwa tygodnie po zakupie, wymianie termostatu i już sam nie pamiętam czego jeszcze. Dowiedziałem się też, że jest to ostatnia wymiana uszczelki w tym silniku, ponieważ autko jeździło na 3 cylindrach zanim ktoś wpadł na pomysł, żeby wymienić świecę i nie zostało już nic do splantowania. Za mojej kadencji Honda odbyła drobny stosunek z barierką i ma wymieniony przód na nowszy. Rok temu miała wymieniane: tłoczki, reparaturki, klocki, wszystkie filtry. Później jeszcze: końcówki drążków, sworznie, tłumik i zregenerowany alternator. W sumie to, że po zakupie wymieniłem rozrząd z pompą i świece z cewkami, jest już nie istotne. (rachunki do wglądu) Wymieniłem też klimatyzację i w drodze do Holandii, pokazały się dokładnie te same objawy, co przed wymianą uszczelki pod głowicą. Dojechałem do Venlo, dolewając po drodze płyn chłodniczy i uszczelniający do chłodnicy. Tam niestety skrzynia odmówiła współpracy. Samochód jeździ dopóki się nie nagrzeje, później tarcze zaczynają się ślizgać. Komputer pokazuje błąd czujnika ciśnienia oleju w skrzyni ale myślę, że to nie tylko czujnik się przegrzał. Mam jeszcze z 1000 km lawety w ramach assistance więc mogę ją odstawić za darmo do każdego warsztatu w Polsce. Kupiłem ją z myślą, żeby wstawić do niej silnik K20A2 lub A3 ale niestety mam pilniejsze wydatki. Jeżeli ma jednak iść na żyletki do dorzucam jeszcze prawą lampę i dwa błotniki do oryginalnej wersji, oraz dwa angielskie reflektory z wersji "poliftowej".