2008' Volkswagen Passat

Witam,
Sprzedam Passata B6 z 2008roku, 1.9TDI 105KM, wersja oryginalnie bez DPF.
Auto w rodzinie od 2015 roku - sprowadzone przez Wujka pod idywidualne zamowienie z Niemiec.
- 207 tys. rozrzad wymieniony ze wszystkimi filtrami i olejami.
- turbina zregenerowana na jesien 2018r.
- BOSH Car Serwis - wszystkie wtryski nowe 4x 750zl, jesien 2018r.
- 2x tylne wahacze, styczen 2019r.
- hamulec reczny, przycisk, zaciski - nie chcial zaciagnac sie silniczek. Ciagle pracowal. Wymieniony lewy, prawy zregenerowany.
- TRW 2x tarcze + 2x klocki tyl.
- 2x sprezyny tyl KYB K-Flex
- Na WOSP kupiony kupon seriwsu klimatyzacji 250zl = wykorzystany.
- Kola letnie 4x Alu BORRET na dystansach Dębica
- Koła ziomowe 4x na stalówkach NEEXEN
- Sprezyna lewa przednia wymieniona Monroe. Passerati potrzebne na asap, wiec z braku czasu tylko jedna zostala wymieniona.
Samochod zawsze byl ogarniety, ze wzlgedu na przejazdy rodzinne z miasta do miasta. Nie pozostawialismy zadnych usterek na potem.
Tankowany tylko na stacjach Orlen (co te punkty robia z ludzmi).
Silniczek klimatyzacji do wymiany/regeneracji. Od czasu do czasu slychac świerszcza tylko gdy klimatyzacja jest wlaczona. Pozostawiam to juz dla nowego nabywcy.
Orginalnie autom nie mialo podlokietnika, został zamowiony, ale juz po mc zaczal trzeszczec i skrzypiec. Zastanawialem sie czy go lepiej nie odczepic, co by nowego nabywcy nie wystraszyl. Osobiscie wmienilbym chyba z calym tunelem od innej wersji (w dobrym stanie do kupna za 70zl).
Hamulce żyletki, zęby na kierownicy mozna zostawic ;)
Silnik nie pobiera oleju, pod maske zagladam tylko w celu dolania plynu do spryskiwaczy. Od wymiany do wymiany. W dzisiejszych czasach uwazam to za bardzo duzy atut, pozdrawiam wlascicieli oznaczen tfsi :)
Spalanie 4,5l-6,5l /100km.
105km i turbina robi swoje. W fotel wbija, przyznam duza frajda z jazdy. Byly plany wgrywania mapy na 140km podnoszac o 120nm mocy, ale jakos rozeszlo sie po kosciach.
W tamtym roku na jesien passat odlaczal turbine. Brakowalo mocy. Turbina zostala przeczyszczona. Problem znow sie pojawil problem, na gwarancje. Znow sie pojawil, do innego serwisu - tam okazalo sie, ze caly czas wina byla po stronie wtryskow, niby przeczyscili. Znów zdechlo, na gwarancje wtryskow. Nie bylo zadnej gwarancji. "Panie wtryski masz do wymiany." No to podziekowalismy, wytarlismy twarz i udalismy sie z autem to bosh car serwis. Krotko w temacie 4x 750zl i 1000zl robocizna. Duzym kosztem, ale problemy zazegnane.
Auto teścia, ale od dłuższego czasu w moich rekach.
Z całą pewnoscia samochod posluzy wiele lat, zwrociwszy uwage na fakt wymiany wtryskow, regenracji turbiny i wymiana wahaczy z ogarnietym całym tyłem auta, ktore sa najwiekszymi kosztami - stad taka, a nie inna cena.
Długo sie zastanawiałem nad sprzedaza, poniewaz wiem co z autem i jestem jego pewien. Rodzinka sie powiększa, w zwiazku z tym przydałby sie bardziej kombiak, ze względów wiekszej łatwości załadunku. Sprzedajemy i kupujemy od znajomych kombi w automacie co by zona mogla jezdzic.