Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata zauważył również, że po pierwszych wrześniowych przymiarkach, podczas których sprawdzał C3 WRC na szutrze, teraz jest pod wrażeniem rozwoju rajdówki francuskiego zespołu.
SÉBATSTIEN LOEB:
Czułem się znacznie lepiej, niż podczas pierwszych testów. Sposób, w jaki ewoluowały zawieszenie i geometria samochodu, pozwoliły mi zwiększyć pewność siebie za kierownicą – tego właśnie potrzebowałem. Porównując konstrukcję C3 WRC do samochodów starszej generacji, są one mocniejsze i mają lepszy balans.
Rajdówkę jako pierwszy w Hiszpanii testował Kris Meeke, po którym kierownicę przejął Loeb, jednak nie wprowadził zbyt dużych zmian w ustawieniach.
Próbowałem różnych ustawień, które zalecił mi inżynier, jednak pod koniec testów były one zbliżone do tych, z których korzystali inni kierowcy. Poprawiłem nieco dyferencjały i zawieszenie, jednak do reszty podzespołów starałem się dostosować. Dwa dni testowe odbyły się bez większych problemów. Auto jest szybkie i łatwe w prowadzeniu, więc wszystko idzie w dobrym kierunku
– dodał francuski kierowca.