Opony zimowe: konieczność czy fanaberia? Dobrze, że nie są obowiązkowe?

7 lat, 2 miesiące temu - 12 października 2017, Motofakty
Opony zimowe: konieczność czy fanaberia? Dobrze, że nie są obowiązkowe?
Kierowcy jak co roku dyskutują, czy wymiana opon letnich na zimowe jest niezbędna, czy też w Polsce wystarczą opony letnie lub całoroczne.

Pomimo, że w naszym kraju nie ma prawnego obowiązku stosowania ogumienia zimowego, to i tak większość decyduje się na jego montaż.
Wiele krajów w Europie wprowadziło już obowiązek stosowania opon zimowych bezwarunkowo w określonym czasie lub sytuacyjnie w zależności od panujących warunków atmosferycznych. W Polsce wprowadzenie takich przepisów zablokowało ministerstwo transportu. Większość kierowców aut osobowych montuje do swoich samochodów opony zimowe, wiedząc, że podnosi to bezpieczeństwo.

Opony samochodowe pełnią wiele zasadniczych ról w przenoszeniu napędu i są tak projektowane, aby jak najlepiej radziły sobie podczas różnych warunków atmosferycznych na różnych nawierzchniach. Trudno jest jednak znaleźć rozsądny kompromis pomiędzy bardzo różnymi warunkami letnimi i zimowymi.

- Opony zimowe posiadają specjalnie zaprojektowane bieżniki, które o wiele lepiej niż te letnie radzą sobie na śliskich, oblodzonych czy ośnieżonych nawierzchniach. Co istotne, zbudowane są z zupełnie innych mieszanek gumowych, które nie tracą swej elastyczności w temperaturach grubo poniżej zera. Każdy, kto choć raz przekonał się na własnej skórze, o ile łatwiej i bezpieczniej jest przeciwstawiać się zimowej aurze na drogach posiadając opony zimowe, nie rezygnuje z ich montażu - mówi Jan Frączak, ekspert Motointegrator.pl.

Opony zimowe – jak wybrać?

Trzeba kierować się wskazaniami producenta, co do rozmiaru opony, a więc jej szerokości, profilu i średnicy koła z tą oponą. Kupując zamienniki trzeba pamiętać, że średnica koła nie może się różnić od wzorcowej o więcej niż 3 proc. Ważny jest także indeks prędkości i nośność opony – nie wolno kupować ogumienia o niższym indeksie prędkości i nośności niż wymagane przez producenta. Informacje o rozmiarze możemy znaleźć w książce obsługowej i instrukcji obsługi oraz często na naklejce fabrycznej umieszczonej we wnęce drzwi kierowcy, na klapce wlewu paliwa lub wnęce bagażnika.

Jak wybrać konkretny model opony zimowej? Najpierw powinniśmy określić, w jakich warunkach drogowych będziemy się najczęściej poruszać. Jeśli mieszkamy w dużym mieście, gdzie nawierzchnie są zazwyczaj dość dobrze odśnieżane i dodatkowo często przemieszczamy się po drogach szybkiego ruchu, możemy wybrać opony o łagodniejszym bieżniku np. asymetrycznym. Są one przeznaczone do pojazdów wyższej klasy o wysokich osiągach, wyposażanych w szerokie ogumienie niskoprofilowe.

Tereny małych miast czy wsi z podrzędnymi drogami, na których pługi odśnieżające goszczą rzadziej wymagają zastosowania ogumienia o bardziej agresywnym kierunkowym bieżniku. Łatwiej radzą one sobie w terenach bardziej zaśnieżonych, zapewniając lepszą przyczepność. Charakterystyka ich bieżnika umożliwia lepsze „wgryzanie" się w śnieg, co z kolei przekłada się na lepszą przyczepność w trudnych warunkach.

Wymieniać cztery opony a może tylko dwie?

Wiele osób na różne sposoby szuka oszczędności i dlatego niektórzy decydują się na kupno wyłącznie dwóch opon zimowych. I tu pojawia się dylemat - na którą oś je zamontować? Zgodnie z obiegową opinią, że lepsze opony powinny obsługiwać oś napędową montowane są zazwyczaj na przednią, bo w zdecydowanej większości współczesnych samochodów to ona właśnie odpowiedzialna jest za przenoszenie napędu. Nic bardziej mylnego!

- Opony o gorszej przyczepności na tylnej osi powodują, że samochód staje się nadsterowny. Wywołuje to tendencję do uciekania tyłu pojazdu na zewnątrz zakrętu a przodu do wewnątrz. W efekcie samochód wpada w trudny do opanowania poślizg grożący wypadnięciem z drogi. Dlatego też eksperci uczulają kierowców, że lepiej jest zamontować cztery nowe opony, nawet tańsze, niż tylko dwie, choćby miały być z najwyższej półki – mówi Jan Frączak, ekspert Motointegrator.pl.

1,6 mm grubości bieżnika zdecydowanie nie wystarczy

Głębokość bieżnika w dużym stopniu decyduje o sprawności opony. Zgodnie z polskim prawem nie może być mniejsza niż 1,6 mm, co pokazuje wskaźnik TWI (Tread Wear Indicator) – wystający element znajdujący się w rowkach opon. Jednak zdecydowanie nie warto czekać z wymianą aż do tego momentu, ponieważ opona zimowa zachowuje swoje parametry, gdy bieżnik ma głębokość nie mniejszą niż 4 mm.

Prawidłowy montaż opon i kół

Wymiana opon czy też całych kół pozornie wydaje się prosta, niewymagająca szczególnych umiejętności czy też sprzętu, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Zestawy kół, to coraz bardziej zaawansowane konstrukcje, dlatego bezwzględnie wymagają równie profesjonalnego potraktowania. W innym razie ryzykujemy, że nasze opony zwyczajnie zostaną uszkodzone, co wyeliminuje je z jakiejkolwiek eksploatacji. Co ważniejsze źle potraktowane opony i koła przez serwisanta, to również ryzyko sprowadzenia na siebie niebezpieczeństwa. W niektórych przypadkach dochodzi nawet do odkręcenia się kół, jeśli te nie były dokręcane kluczem dynanometrycznym. Koła przed montażem zawsze trzeba wyważyć.

Prawidłowe ciśnienie

Odpowiednie ciśnienie powietrza w oponach określa producent samochodu. Zbyt niskie lub wysokie powoduje zmniejszenie przyczepności do nawierzchni, wydłuża drogę hamowania i prowadzi do nierównomiernego zużywania ogumienia. Dlatego powinniśmy co dwa tygodnie i przed każdą dłuższą podróżą sprawdzać ciśnienie, tym bardziej, że obecnie niemalże wszystkie większe stacje paliw dysponują automatycznymi kompresorami. Bez względu na to, z jakich opon korzystamy warto pamiętać, że w imię bezpieczeństwa nic nie zastąpi naszego rozsądku i dopasowania jazdy do panujących warunków pogodowych.

Support Ukraine