W niedzielę z walki wyeliminował się Kris Meeke, pozwalając awansować na podium Sebastienowi Ogierowi.
Niedziela rozpoczęła się od przejechania OS16 Montim (8,76 km), na którym Kris Meeke ustanowił najlepszy rezultat wyprzedzając Otta Tanaka (+1,9s), trzeciego Thierrego Neuville'a (+2,2s) oraz odpowiednio czwatego i piątego Sebastiena Loeba (+8,6s) i Daniego Sordo (+9,2s).
Na legendarnym odcinku OS17 Fafe (11,18 km) Kris Meeke tym razem musiał uznać wyższość zespołowego kolegi Otta Tanaka, który wypracował 3,0s przewagi nad Brytyjczykiem. Podium uzupełnił Neuville (+4,1s). Czwarta lokata należała do Daniego Sordo (+4,7s), a na piątym miejscu uplasował się powracający do rywalizacji po sobotnich problemach Jari Matti Latvala (+10,2s)
Trzeci odcinek specjalny ostatniego dnia walki w Rajdzie Portugalii OS18 Luilhas (11,89 km) na swoje konto zapisał lider imprezy Ott Tanak, za którym niczym cień podążał Kris Meeke (+2,7s). Dani Sordo wywalczył najniższy stopień podium (+3,8s), a za Hiszpanem dojechał Neuville (+4,5s). W najlepszej piątce znalazł się jeszcze Sebastien Loeb (+8,2s)
Podczas drugiego przejazdu OS Montim (8,76 km) obrócił się Kris Meeke tracąc kilkanaście sekund do zwycięzcy Thierrego Neuville'a. Na drugim miejscu na tej próbie zameldował się Sebastien Loeb (+1,3s), wyprzedzając trzeciego na mecie z niewielką stratą Otta Tanaka (+1,5s). Z takim samym rezultatem stoper zatrzymało dwóch kierowców Sebastien Ogier i Teemu Suninen (+2,4s)
Zamykający rywalizację w Rajdzie Portugalii OS 20 Fafe 2 (11,18 km) był jednocześnie Power Stage'em, tutaj swój kunszt zaprezentował Sebastien Ogier, pokonując drugiego Thierrego Neuville'a o 0,8s i trzeciego Otta Tanaka (+1,5s). Za podium uplasował się Teemu Suninen (+3,9s) oraz piąty Dani Sordo (+5,0s). Na uwagę zasługuje dziewiąty czas w klasyfikacji generalnej Łukasza Pieniążka. Do mety nie dotarł Kris Meeke, kierowca Toyoty Yaris urwał koło.
„To zła wiadomość, ale nie planowałem otwierać tras w Rajdzie Sardynii" – komentował swoją sytuację za metą Sebastien Ogier, który utrzymał prowadzenie w mistrzostwach świata.
„Założyliśmy twarde opony, ale czekaliśmy zbyt długo na start. Jesteśmy tutaj po poważnym wypadku w Chile, ale mamy niesamowicie dobre wyczucie w samochodzie, jest wspaniale" – opowiadał Thierry Neuville
„Wczoraj wyglądało to źle, ale udało się nam tego dokonać, zdecydowanie jedno z najtrudniejszych zwycięstw w karierze. Musieliśmy walczyć i mieliśmy wiele problemów. Przed metą zahamowałem, żeby mieć pewność, że Sebastien otworzy drogę na Sardynii" – podsumował rozbawiony Tanak
