Rządowy projekt przewiduje zniesienie opłaty ewidencyjnej pobieranej w związku z rejestracją pojazdów i wydawaniem praw jazdy oraz podczas badań technicznych.
0,50 zł — tyle wynosi opłata ewidencyjna, którą właściciel pojazdu musi ponieść, gdy zgłasza się do urzędu komunikacyjnego po dowód rejestracyjny. Taką samą kwotę wyda każdy kierowca, który chce uzyskać dokument prawa jazdy. Dwa razy więcej, czyli równo 1 zł trzeba zapłacić w ramach opłaty ewidencyjnej, gdy stawiamy się ze swoim pojazdem na badaniu technicznym.
Dzięki likwidacji opłaty ewidencyjnej zaoszczędzimy... grosze
Teraz te wszystkie opłaty (w istocie groszowe w porównaniu z wszystkimi innymi kosztami związanymi z posiadaniem i użytkowaniem pojazdu) mają odejść do historii. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) poinformowała, że rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, który został przedłożony przez ministra cyfryzacji.
W myśl planowanych zmian zniesiona zostanie opłata ewidencyjna, którą samorządy pobierają w związku z rejestracją pojazdów i wydawaniem dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami. Zniknie również opłata ewidencyjna, którą stacje kontroli pojazdów pobierają podczas badań technicznych. Te nowe przepisy mają wejść w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Podatek PCC — tu na razie bez zmian
Rozwiązanie przyjęte przez rząd z pewnością ucieszy wielu kierowców, ale z pewnością z jeszcze większą radością przyjęto by zmiany w podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Z takim postulatem wystąpił do ministra finansów poseł Paweł Szramka, który w swojej interpelacji pyta o to, czy resort finansów rozważa możliwość "podniesienie progu wartości auta, do wysokości którego nie pobiera się podatku?"
Ta zmiana miałaby być podyktowana rosnącą inflacją, ale i ogólnym wzrostem cen samochodów. W efekcie obywatele muszą płacić wyższą daninę w związku z zakupem auta — stawka podatku PCC wynosi 2 proc. wartości rynkowej pojazdu. Co więcej, ze względu na wzrost cen także najubożsi nie mają co liczyć na możliwość uniknięcia podatku od czynności cywilnoprawnych. Z podatku zwolnione są pojazdy, których wartość nie przekracza 1 tys. zł, a teraz trudno taki znaleźć.
Podobne wiadomości