Skoda Scala – premiera, zdjęcia, dane

5 lat, 4 miesiące temu - 10 grudnia 2018, auto motor sport
Skoda Scala – premiera, zdjęcia, dane
Skoda Scala, nowa broń Czechów w segmencie kompaktów, ujrzała światło dzienne na specjalnym pokazie w Tel Awiwie.

Zaprezentowana przed chwilą całemu światu Skoda Scala to nowy kompakt czeskiej marki, który pojawi się na rynku w pierwszej połowie 2019 roku. Czesi wiążą duże nadzieje z tym samochodem, któremu technologicznie blisko będzie nie tylko do Volkswagena Golfa, ale i do Audi A3.

Wygląd nadwozia
Wraz z nadejściem modelu Scala, Skoda prezentuje odświeżoną stylistykę, zapowiadaną przez rasowy model koncepcyjny Vision RS, pokazany na salonie samochodowym w Paryżu. Auto wyposażono we wszystkie najnowsze technologie koncernu Volkswagena, w tym choćby w pełni LED-owe światła z przodu i z tyłu, nowe systemy bezpieczeństwa i łączności, a także rozwiązania spod znaku Simply Clever.

Patrząc na profil Skody Scali nie można oprzeć się wrażeniu, że gdzieś już to widzieliśmy, a tym bardzo do niej podobnym modelem jest Rapid Spaceback, którego w końcu Scala poniekąd zastępuje. Stylistyka została jednak mocno odświeżona.

Z przodu mamy znajomy kształt grilla, który tu jest jednak mocniej zaznaczony niż choćby w Rapidzie, natomiast klinowaty kształt reflektorów to nowość u Skody. Nieźle prezentuje się tył samochodu, gdzie powiewem świeżości są klosze lamp, a także szeroki i wyraźny napis SKODA – po raz pierwszy zastosowany w europejskim modelu producenta.

Wymiary i bagażnik
Wiadomo już, jakie wymiary ma Skoda Scala. Długość typowa dla kompaktów – 4362 mm. Podobnie jest z szerokością - 1793 mm i wysokością - 1471 mm. Spory będzie rozstaw osi, sięgający 2,65 metra. Da to nie tylko dużą ilość miejsca dla pasażerów, ale też poprawę właściwości jezdnych.

Producent podaje nawet wymiary w kabinie, porównując je do słynącej z przestronności Skody Octavii, która jest nieco przerośniętym kompaktem. Otóż przestrzeń przed kolanami jest identyczna jak w Octavii, miejsce na wysokości łokci jest o zaledwie 2,5 cm węższe, a nad głową pasażerowie będą mieć o 2 mm dalej do sufitu, niż we wspomnianej Octavii.

Na uznanie zasługuje też przestrzeń bagażowa. Jej pojemność będzie jedną z najwyższych w segmencie samochodów kompaktowych, bo wyniesie aż 467 litrów. Po złożeniu tylnych oparć bagażnik urośnie z kolei do pokaźnych 1410 litrów.

Zawieszenie
Skoda Scala będzie dostępna także z nowym układem jezdnym, który posiada zawieszenie o 15 mm niższe od standardowego. W wersji ze sportowym zawieszeniem zastosowano dwustopniową regulację siły tłumienia amortyzatorów. Po przełączeniu z trybu Normal na Sport zawieszenie ulega usztywnieniu, umożliwia płynniejszą jazdę, zapewniając kierowcy jeszcze większe emocje z prowadzenia auta.

Silniki
Pod maskę samochodu trafi pięć wariantów silnikowych, o zakresie mocy od 90 do 150 koni mechanicznych. Trzy z nich są benzynowe, jeden wysokoprężny, a w drugiej połowie 2019 roku dołączy do nich jednostka zasilana gazem CNG. Wszystkie motory mają turbosprężarki, bezpośredni wtrysk paliwa i system odzyskiwania energii z hamowania.

Najsłabszy będzie 90-konny silnik 1.0 G-TEC, zasilany gazem CNG, współpracujący z 6-stopniową manualną skrzynią biegów.

Kolejny wariant, 1.0 TSI, ma 95 KM mocy i 5-stopniowy „manual". Odmiana 115-konna współpracuje z 6-biegową skrzynią manualną lub opcjonalnie z 7-stopniowym DSG. Topowy wariant benzynowy 1.5 TSI ma z kolei 150 KM mocy i jest sparowany z analogicznymi przekładniami, jak 115-konne 1.0 TSI. Wszystkie silniki benzynowe mają już filtr cząstek stałych.

Wspomnieć trzeba o jedynym dieslu, którym jest 1.6 TDI o mocy 115 KM i 250 Nm momentu obrotowego. Tu znów mamy skrzynie biegów jak wyżej, natomiast do oczyszczania spalin użyto nie tylko filtra cząstek stałych, ale i katalizatora SCR i dodatku płynu AdBlue.

Wnętrze i wyposażenie
Wróćmy jeszcze do wnętrza i wyposażenia. Oprócz w pełni LED-owych świateł z przodu i z tyłu – w tym po raz pierwszy w Skodzie dynamicznymi kierunkowskazami, Skoda Scala skorzysta z wielu rozwiązań spod znaku Simply Clever.

Będzie to m.in. chowany pod zderzakiem, uruchamiany przyciskiem w bagażniku, hak holowniczy. Inny element to parasolka ukryta w drzwiach kierowcy – znana choćby z flagowego Superba, czy skrobaczka do szyb w klapie wlewu paliwa. Dostępna będzie też – pierwszy raz w segmencie - elektrycznie otwierana klapa bagażnika.

W kabinie kluczowym elementem estetycznie zaprojektowanej deski rozdzielczej jest centralnie umieszczony wyświetlacz systemu infotainment, znajdujący się na wysokości wzroku kierowcy. Poniżej wyświetlacza o przekątnej 9,2 cala (standardowo ma on 6,5 cala) znajduje się funkcjonalna podpórka na nadgarstek, która zwiększa komfort korzystania z ekranu dotykowego. Z kolei w miejscu zegarów zamówić można 10,25-calowy wyświetlacz wirtualnego kokpitu.

Idąc dalej, przyciski systemu Start/Stop, wyboru profilu jazdy (Driving Mode Select) czy asystenta parkowania (Park Assist) zostały umiejscowione bezpośrednio przed dźwignią zmiany biegów, w zasięgu ręki kierowcy.

Usługi connectivity
Skoda dużą wagę przywiązuje do usług z zakresu szeroko pojętej łączności. Wśród usług connectivity pasażerowie mają dostęp do interesujących ich danych na temat pojazdu za pośrednictwem tabletu lub smartfona.

Mogą zdalnie otrzymać informacje na temat aktualnego przebiegu auta, zużycia paliwa czy lokalizacji samochodu oraz ustalać przyszłe trasy z dowolnego miejsca i wgrywać je bezpośrednio do systemu nawigacyjnego, dostępnego wewnątrz pojazdu.

Rynkowy debiut Skody Scala zaplanowany jest na pierwszą połowę 2019 roku. Bliżej tej daty poznamy też przymiarki cenowe. Ze względu na zaawansowane technologie użyte w nowym kompakcie, trudno spodziewać się, że będzie to budżetowy model. Nie przesądzajmy jednak przedwcześnie.

Support Ukraine