Suzuki Ignis po liftingu– teraz także w wersji hybrydowej

4 lata, 9 miesięcy temu - 6 marca 2020, Auto Świat
Suzuki Ignis po liftingu– teraz także w wersji hybrydowej
Suzuki zaprezentowało odświeżoną wersję Ignisa. Pojawiły się nowe kolory nadwozia i dodatkowe wyposażenie, a pod maskę trafił oszczędniejszy silnik z układem mild hybrid. Poniżej wszystkie szczegóły

Ignis to jeden z nielicznych aut w tym rozmiarze, które można zamówić z napędem 4x4. Na dodatek samochód ma niebanalny, sympatyczny wygląd. Samo Suzuki nazywa go ultrakompaktowym SUV-em i coś w tym jest, bo Ignis, dzięki podniesionemu nadwoziu i oryginalnej sylwetce z ostro ściętym tyłem, rzeczywiście przypomina z wyglądu SUV-a w rozmiarze XS.

Co ważne, ten maluch ma pełnowartościowy napęd na wszystkie koła, czym nie zawsze mogą pochwalić się o kilka rozmiarów większe crossovery i SUV-y. W odświeżonym Ignisie zmiany stylistyczne są dość symboliczne, ale większych zabiegów ten maluch raczej nie potrzebował – po czterech latach od premiery nadal wygląda atrakcyjnie, a jego stylistyka się jeszcze nie opatrzyła.

Suzuki Ignis - najważniejsze zmiany w wyglądzie

Zatem, co nowego zobaczymy w małym Suzuki? Przede wszystkim odświeżoną paletę kolorów (Caravan Ivory Pearl Metallic, Rush Yellow Metallic oraz Tough Khaki Pearl Metallic), nową osłonę chłodnicy i zmieniony wygląd przednich oraz tylnych zderzaków – nowością są m.in. srebrne nakładki.

Suzuki zdecydowało się pozostawić charakterystyczne detale Ignisa, m.in. 3. przetłoczenia na słupku C, które nawiązują do historii japońskiej marki. Z kolei we wnętrzu pojawiły się nowe akcenty kolorystyczne - granatowy i srebrny. W kabinie zastosowano też sprytny zabieg – szerokie poziome linie, które optycznie powiększają przestrzeń pasażerską. Listę zmian zamyka na nowo zaprojektowany zestaw wskaźników na dece rozdzielczej (nadal są analogowe).

Suzuki Ignis – nowy napęd z miękką hybrydą

Jednak najistotniejszą nowością jest nowy, i jak zapewnia producent, oszczędniejszy układ napędowy. Spalanie w tym przypadku obniżono nie tylko modernizując silnik 1.2 (mamy tu system podwójnych wtryskiwaczy i w układ zmiennych faz rozrządu), ale dodając również układ mild hybrid 12V SHVS ze zwiększonym akumulatorem litowo-jonowym (z 3 do 10 Ah).

Zmodernizowany silnik 1.2 Dualjet w standardzie będzie współpracował z przekładnią manualną, ale za dopłatą Ignisa będzie można zamówić także z bezstopniową skrzynią CVT.

Auto już w bazowej wersji będzie całkiem dobrze wyposażone. Posiada m.in. reflektory LED (dla świateł mijania i świateł drogowych), przednie światła przeciwmgłowe, klimatyzację i radioodtwarzacz CD/MP3 z łącznością Bluetooth.

Support Ukraine