Warszawa na dnie rankingu mobilności. Dlaczego w stolicy jeździ się fatalnie?

Politico prześwietlił miasta pod kątem miejskiej mobilności. Celem badania było ustalenie po jakim mieście jeździ się najlepiej. Dotyczy to nie tylko komunikacji miejskiej, ale także samochodów i rowerów.

Co ciekawe, w poszczególnych kategoriach Warszawa nie wygląda źle. Ma najtańsze bilety jednorazowe (1.03 euro) - ponad cztery razy mniej niż w Sztokholmie. Poza tym ponad połowa mieszkańców korzysta z transportu miejskiego (53 proc.), nie ma drugiego miasta w rankingu z tak wysokim wskaźnikiem.

Także kolejna kategoria - natężenie ruchu ulicznego - plasuje Warszawę między Londynem a Lisboną, w połowie stawki. Stolicę zdecydowanie pogrążają dwa wskaźniki - rowerzyści i powietrze. Tylko 1 proc. miejskiego ruchu to rowerzyści. Gorszy wynik ma jedynie Madryt i Rzym. Jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza, stolica nie ma sobie równych uzyskała aż 26 punktów. Budapeszt (drugi od końca) ma ich 25, a kolejna Praga – 19.