2003' Peugeot 307
Zgłoś do moderacji!Oceń to!Dodaj do zakładek
7,900złOpublikowano 15 grudnia 2022ID: gu7cXn
Skończone
1 rok, 11 miesięcy temu
Information from the owner
Wiek: 19 lat
Przebieg: 185000 km
Pojemność: 1360 cm3
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Kolor nadwozia: Srebrny
Komentarze sprzedawcy na temat 2003' Peugeot 307
Peugeot pełnoletni, posłużył jako auto rodzinne dla dwóch pokoleń. Wpierw jeździł nim ojciec, a po 12 latach scedował go na mnie. Przez cały ten okres samochód był w ruchu, zwiedził kawał Polski, a zdarzyło mu się też wybrać za granicę. Każdorazowo, gdy zdarzały się okresy mniejszego użytkowania, był garażowany. Na co dzień jednak służy do jazdy, a nie stania w garażu, więc zdecydowanie więcej czasu spędził na powietrzu niż pod dachem.
Od 7 lat nikt w nim nie palił, ani nie widział żadnych zwierząt, ale przez te 19 lat samochód woził dzieci, dorosłych, palących i niepalących, psa, rowery, wózki dziecięce, piwo z marketu, książki przy przeprowadzce i szereg innych towarów. Tak więc ma prawo mieć trochę śladów użytkowania na tapicerce.
Prowadzi się bardzo miło, zarówno po mieście, jak i na dłuższych dystansach, ale najlepiej się spisuje na trasach krajoznawczych. Zjeździł kraj w okresie przed autostradami, ale po ekspresówkach też śmiga. Silnik i skrzynia biegów pracują sprawnie.
Prezentuje się elegancko, jak to Peugeot. W końcu jest to samochód dla kogoś, komu się Peugeoty podobają. Oczywiście przez te kilkanaście lat zebrał już trochę rys i odprysków na karoserii, ale jak u każdego mężczyzny są to blizny dodające atrakcyjności i świadczące o tym, że przetrwał wszelkie zmagania, którym został poddany.
Kupiony w salonie w Łodzi, tam też serwisowany przez okres gwarancyjny, a potem regularnie utrzymywany w równie dobrym, ale już nieautoryzowanym serwisie. Olej wymieniony 4500 km temu, a filtry, klocki i tarcze hamulcowe podczas ostatniego przeglądu. Poza tym jest nowy drążek kierownicy, akumulator, rozrząd i chłodnica. Pewnie jeszcze kilka elementów uległo wymianie, ale taka kolej rzeczy, że się zużywają.
W ramach gwarancji miał wymienioną tylną szybę, po czym pozostała pamiątka na klapie bagażnika.
Komplet opon ma jeden - zimowy i to obecnie wystarcza do codziennego użytku. A jak ktoś potrzebuje letnie, to sobie dokupi, bo poprzednie poszły już do utylizacji.
Ile pali? Na co dzień ok. 7 litrów na setkę, a zawsze mieści się w przedziale 6-9. Ładna liczba, ale wiadomo, że latem w trasie jest przy dolnej granicy, a zimą w miejskich korkach bliżej górnej.
Peugeot ma uchwyt na kubek z kawą, więc zadowolony kierowca może spokojnie napić się kawusi. Zresztą schowków i półeczek jest sporo, bo nie ma żadnego radia, ani nigdy nie było. Jak ktoś chce, to może sobie zamontować, a jak nie, to jest gdzie bilety parkingowe trzymać.