Rocznik 2003. Sprowadzony w 2015r z Austrii. Silnik ATD 1.9 TDI 101 KM.
Samochód jest w codziennym użyciu. Jest w naprawdę dobrym stanie, auto jest zadbane - może nie jakoś super idealnie - ale na tyle, że można wsiadać i jechać.
Samochód nie jest idealny ale spełnia swoją rolę. Jeździ, rzadko kiedy cokolwiek się psuje, mało pali, jest niedrogi w utrzymaniu i potrafi dać przyjemność z jazdy.
Samochód ma swoje niedociągnięcia ale ma swoje konkretne zalety. Silnik 1.9TDI 101 KM - to jest REWELACYJNY silnik w tej klasie. Silnik pracuje bardzo ładnie, generalnie mechanika to duża zaleta. Ten silnik jest w stanie zrobić nawet pół miliona kilometrów. W tak małej budzie te 101 koni naprawdę daje przyjemność z jazdy. A bez problemu jakby ktoś chciał można zrobić mapę silnika i od ręki mieć 120-130 koni.
Jeżdżąc samemu trasę nad morze i z powrotem spalanie wychodzi mi w granicach 4,8 - 5,3 L/100km. W mieście w moim przypadku spalanie wychodzi ~7L/100km w lato i ~8L/100km w zimę.
Olej wymieniany tylko i wyłącznie na Castrol Edge 5W-30.
Wyposażenie:
- komputer pokładowy
- ESP
- ABS
- tempomat
- klimatyzacja - klimatronic
- wspomaganie kierownicy
- poduszki powietrzne
- elektryczne szyby przednie
- centralny zamek
- radio Kenwood CD/USB/MiniJack
- podgrzewane, sterowane elektrycznie lusterka,
- halogeny przeciwmgłowe
Natomiast auto ma swoje niedociągnięcia, które poniżej uczciwie opiszę, żeby nie było, że nie mówiłem.
1. Do auta jest jeden kluczyk. Kupiłem go 5 lat temu w komisie w Gryfinie z jednym kluczykiem. Samochód był sprzedawany z jednym kluczykiem i tyle. Mnie to nie przeszkadzało tak bardzo i od 5 lat nie miałem z tym problemu. Ale zgadzam się, że jest to wada samochodu.
2. Po otwarciu auta trzeba przekręcić stacyjkę do pozycji nr1. A to dlatego, że prawdopodobnie wkładka od strony kierowcy nie wyłącza alarmu i jeśli nie przekręci się stacyjki i otworzy się drzwi pasażera to włącza się alarm. Ja z tym jeżdżę i mnie osobiście tak bardzo to nie przeszkadza ale zgadzam się, że jest to wada samochodu.
3. W kilku miejscach widać, że pojawiają się wżerki rdzy. Największa jest na nadkolu od strony pasażera - pokazuję to na ostatnim zdjęciu. Na masce jest kilkanaście małych odprysków lakieru - ale jak widać na zdjęciach nie rzuca się to w oczy.
4. Jak robiłem przegląd w maju to diagnosta zasugerował aby niedługo wymienić osłony przegubów z przodu. Nie jest to rzecz ani pilna ani droga. Ale ja już postanowiłem nic nie robić w tym aucie - ale uczciwie informuję kupującego żeby o tym pomyśleć.
Samochód kupiłem XI 2015r w komisie w Gryfinie przy 196tyś km. Auto jest sprowadzone z Austrii. Z Austrii - a nie z Niemiec. Jest faktura z austriackiego warsztatu na wymianę rozrządu przy 179 500km. Widać tam też że przede mną właścicielką była jakaś kobieta. Mam całą dokumentację związaną z przerejestrowaniem itp. Po zakupie dałem auto na warsztat na pełen przegląd i wymiany.
OC wychodzi niedrogo. W moim przypadku mając prawie pełne zniżki OC wychodzi poniżej 650zł.
Uważam, że cena jest uczciwa, więc jeżeli komuś to pasuje to zapraszam do kontaktu. Można obejrzeć auto, możemy jakoś się dogadać na jakąś niską kwotę np 20zł i pojechać przez Taczaka żeby zobaczyć jak auto się sprawuje.
Samochód jest obecnie na oponach letnich Sincera 175/65 r14. Kupionych w 2016r. Opony są w bardzo dobrym stanie. Mają przejechane mniej niż 20tys km. Mam też komplet opon zimowych Continental - te opony są już mocno zużyte - ale są.
W samochodzie nigdy nie palono. Autem nigdy nie woziłem żadnych zwierząt.