Zgłoś do moderacji!Oceń to!Dodaj do zakładek

2006' Skoda Octavia

8,500zł
2006' Skoda Octavia photo #1
Skończone
4 lata, 7 miesięcy temu
Wiek: 13 lat
Przebieg: 295000 km
Skrzynia biegów: Manualna

Sprzedam pewną i solidną Skodę Octavię 1 z niezniszczalnym
silnikiem 1,9 TDI 100KM. Ten silnik ma niezawodne pompowtryski, turbinę i jest fabrycznie
bez filtra DPF. Samochód od początku zarejestrowany w Polsce. Jestem jego trzecim właścicielem. Nabyłem go z
przebiegiem 200000 km i przejechałem kolejne 100000. Potwierdzam i nie będę
szczędził pochwał dla niezawodności i solidności tej konstrukcji. Przez czas mojej
eksploatacji żadnej dużej awarii, naprawiałem tylko kilka pomniejszych usterek:
czujnik cofania, wajcha kierunkowskazów, rury turbo, mechanizm wycieraczek,
regeneracja alternatora . Silnik sprawuje się znakomicie. Zero problemów z
wtryskiem, turbiną. Mimo nie imponującej mocy, jest bardzo dobry moment
napędowy i samochód daje dużo przyjemności z jazdy oraz przyspieszeń. Zbiera
się bardzo porządnie w mieście na dwójce, trójce . Na trasie wyprzedzamy tiry
komfortowo i bez wysiłku. Samochód ze sporym temperamentem! Zawieszenie to
prosta konstrukcja bez bajerów. Prowadzenie nie jest jakieś tam może wybitne,
ale dość poprawne i nie ma się w nim co psuć. Trzeba zmienić jeden łącznik
stabilizatora za grosze i wygląda na to, że nic więcej. Elektryka działa bez
zarzutów. Wszystko, co ma świecić, świeci jak należy. Wszystkie podzespoły
działają. W ogóle nie przepala żarówek– pierwszy taki samochód, z którym mam do
czynienia Samochód- podkreślam – nie ma żadnej lewej przeszłości.
Bezwypadkowy, z jawną historią. Oczywiście nie ma problemu, aby poddać go
sprawdzeniu na kanale, skontrolować lakier czujnikiem itd. Konstrukcja mocarna,
niezniszczalna, może go zajechać tylko jakiś skończony syfiarz. Samochód wymaga
tylko niewielkiej inwestycji i jak to 1/9 TDI, przed nim kolejne setki tysięcy
kilometrów do nawinięcia. Z góry otwarcie uprzedzam o konieczności wymiany dwumasy i sprzęgła.
Kosztuje to około 2000 zł i mamy spokój na lata (a te silniki osiągają wielkie
przebiegi bez remontu i są cenione np. w taksówkach, oczywiście ten samochód
nigdy nie był taksówką). Nowy właściciel zrobi to sobie sam i będzie spał
spokojnie. Druga kwestia to raczej delikatny lakier. Na karoserii jest trochę
odprysków, które trzeba zabezpieczyć i rys, które można załatwić ewentualnie
kredką do lakieru. Na tylnych prawych drzwiach przetarcie, bez dojścia do
blachy. Można też malować, ale ponieważ noszę się już z zamiarem sprzedaży, nie
chcę się tłumaczyć, dlaczego jest położony nowy lakier. Nowy właściciel
zadecyduje, jak to naprawić.
Samochód jest eksploatowany rodzinnie. Nie wożę zwierząt.
Nie pali się papierosów w środku.
Nic dodać, nic ująć. Żadnego ściemniana: od Niemca, pod
kocem… Uczciwa oferta. Mam jeszcze trochę zdjęć. Nie zmieściły się w ogłoszeniu. Mogę przesłać na maila.

Support Ukraine