Samochód kupiony od prywatnego właściciela w Bremie w lutym 2011 r.
W Polsce jestem jego jedynym właścicielem.
Bezwypadkowy.
W komplecie: opony zimowe na felgach żelaznych do odbioru w Krakowie (jedna opona wymaga interwencji wulkanizatora, bo najechałem na wkręt i schodzi z niej powietrze), radio Pioneer, blokada na kierownicę, karta pojazdu, oryginalny uchwyt na kubki, roczny akumulator.
Nie wymaga dużego wkładu finansowego.
Jedyne wady jakie ujawniły się podczas użytkowania to:
- hamulec ręczny nie puszcza jednej z tylnych tarcz (tarcze były wymieniane w marcu i było to naprawiane, ale z jakiejś przyczyny problem znowu się pojawił),
- prawy błotnik przerdzewiał i jest do wymiany (stało się to w miejscu, które kilka lat wcześniej było klepane i lakierowane po tym jak sąsiad swoim autem próbował przeparkować moje),
- otwieranie drzwi kierowcy nie zatrzymuje licznika automatycznej blokady drzwi (otwarcie pasażera tak),
- na tylnym siedzeniu jest mała dziura w tapicerce (od półtora roku nie było jednak palone w aucie),
- są podobno jakieś nieszczelności w intercoolerze,
- brak materiałowej osłony pod maską (którejś zimy jakiś żyjątko zrobiło sobie w niej gniazdo),
- dywanimi z przodu do wymiany.
Sprzedaję z bólem serca, bo przez lata samochód dobrze mi służył. Postanowiłem jednak wyjechać do kraju, do którego nie mogę go zabrać. Szkoda, żeby stał i niszczał.
Auto do odbioru koło Hyżnego (36-024). Zimówki na felgach - w Krakowie.