W Warszawie kwota za godzinę postoju może wynieść nawet 9 zł. Podwyżek można spodziewać się także w Białymstoku, Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Radomiu, Sosnowcu, Szczecinie, Toruniu oraz Wrocławiu.
- Wyższe opłaty spowodują mniejszą chęć korzystania z samochodu. Wpłynie to na natężenie ruchu, na chęć korzystania z transportu publicznego i rowerów - powiedział Paweł Szaciłło z Ministerstwa Rozwoju. Mieszkańcy stolicy zgodnie przyznają, że podwyżka z dotychczasowych 3 zł do 9 jest zbyt drastyczna. - To oburzające - mówiła jedna z mieszkanek. - Ja będę wolała pospacerować, bo to złodziejstwo - dodała inna.
Zdaniem Bartosza Milczarczyka z Urzędu Miejskiego w Warszawie, opłaty za parkowanie nie są w tej chwili urealnione. Nie przesądza jednak o kwocie podwyżki. - Może to będzie 5 zł. O tym zadecydują urzędnicy miejscy po wykonaniu dokładnych analiz- mówił. - Stawki powinny być zróżnicowane. To Rady Gmin powinny decydować o wysokości opłat - ocenił Jan Machowski, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa. Podobnie uważa Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny Global Compact w Polsce, który zwrócił uwagę, że źródła zanieczyszczeń powietrza w poszczególnych miastach są różne.
Podobne wiadomości