E-Transit Courier. Ford atakuje klasę elektrycznych kompaktowych furgonów

Ten w pełni elektryczny pojazd dzięki pełnej integracji z platformą oprogramowania i usług zdalnych Ford Pro ma zapewniać maksymalną efektywność w firmie. Ale na nowość Forda trzeba jeszcze poczekać.

• Nowy w pełni elektryczny kompaktowy furgon Ford E-Transit Courier dopełni gamę elektrycznych pojazdów Ford Pro i będzie elementem globalnego planu producenta związanego ze zwiększeniem skali produkcji aut elektrycznych
• Najnowszy model ma gwarantować bardzo dobre osiągi oraz będzie zapewniał większą i bardziej uniwersalną przestrzeń ładunkową
• Produkcja elektrycznej wersji E-Transit Courier rozpocznie się dopiero w przyszłym roku, wcześniej na rynek wjadą wersje z tradycyjnym napędem spalinowym

Ford Pro zaprezentował nowy, w pełni elektryczny pojazd. To kompaktowy furgon E-Transit Courier, który dołącza do większych modeli użytkowych E-Transit oraz E-Transit Custom. Najnowsza konstrukcja została przeprojektowana z myślą o zwiększeniu funkcjonalności oraz zapewnieniu większej, bardziej wszechstronnej przestrzeni ładunkowej. E-Transit Courier jest częścią globalnego przedsięwzięcia Forda, którego wartość szacowana jest na ponad 50 miliardów dolarów. Dzięki tej inwestycji firma chce zdobyć pozycję lidera elektrycznej rewolucji.

Ford E-Transit Courier — większa przestrzeń i ładowność
Urzeczywistnienie tych założeń mają potwierdzać wymiary. Dzięki szerokości między tylnymi nadkolami wynoszącej 1220 mm kompaktowy furgon Forda po raz pierwszy będzie mógł przewozić dwie europalety. Co więcej, w porównaniu z poprzednim modelem o 25 proc. zwiększono objętość przestrzeni ładunkowej, która teraz wyniesie 2,9 m sześc.

Praktyczność modelu zwiększa funkcja grodzi przelotowej. Rozwiązanie to umożliwia przewożenie długich przedmiotów, np. desek lub rur, których długość może wynieść nawet ponad 2,6 m. Do tego dochodzi dość duża ładowność, która w przypadku wersji w pełni elektrycznej wynosi 700 kg.

Ford E-Transit Courier — nowoczesny na zewnątrz i w środku
To, co jeszcze pozwala spojrzeć łaskawym okiem na E-Transita Couriera, to stylistyka nadwozia i projekt wnętrza. Na zewnątrz uwagę przykuwa wyrazisty, nowoczesny design, który podkreśla przedni pas z ciekawą atrapą chłodnicy i ciekawie opracowanym oświetleniem.

Praktyczności i funkcjonalności podporządkowany został projekt wnętrza. Producent zapowiada bogate wyposażenie i na razie zdradza obecność rozwiązań zwiększających wygodę użytkowania. Przykładem ma być spłaszczona od góry i od dołu kierownica, która ma ułatwiać wsiadanie i poprawiać widoczność z miejsca kierowcy. Do tego dochodzi dźwignia zmiany biegów montowana na kolumnie kierownicy oraz elektryczny hamulec postojowy.

Na desce rozdzielczej od razu zauważymy cyfrowy zestaw wskaźników "digiboard" z 12-calowym ekranem głównym i tej samej wielkości centralnym ekranem dotykowym. Wielu użytkowników doceni z pewnością standardową bezprzewodową obsługę Android Auto oraz Apple CarPlay. Niecodziennym rozwiązaniem będzie pakiet biurowy, czyli składaną, płaską powierzchnię roboczą i oświetlenie, które mają ułatwiać korzystanie z laptopa oraz wypełnianie dokumentów.

Standardem będzie także kompleksowy pakiet systemów wspomagania kierowcy. Ford na razie nie zdradza szczegółów dotyczących tego, co wejdzie w jego skład, natomiast już teraz zapowiada, że w ramach opcjonalnego pakietu będzie dostępny adaptacyjny tempomat z funkcją Lane Centering oraz Stop & Go, a ponadto system monitorowania martwego pola widzenia w lusterkach (BLIS) z funkcją ostrzegania o ruchu poprzecznym, asystent skrętu w lewo i funkcja automatycznego hamowania podczas cofania.

Ford E-Transit Courier — stworzony z myślą o ładowaniu baterii w domu
Sposobem na zachęcenie klientów do nowego modelu mają być jego ponadprzeciętne osiągi. Tyle że na zweryfikowanie zapewnień Forda przyjdzie nam jeszcze poczekać, bo pełne dane mamy poznać dopiero przed rynkową premierą E-Transita Couriera. Na razie wiadomo tylko, że do napędu zostanie wykorzystany silnik o mocy 100 kW (136 KM), a kierowca będzie miał możliwość korzystania tylko z pedału przyspieszenia.

Ford przewiduje, że E-Transit Courier będzie chętnie użytkowany przez osoby, które ładują akumulatory w domu. Z tego względu Ford Pro Charging — wbudowane rozwiązanie ułatwiające ładowanie w domu, na terenie firmy oraz w miejscach publicznych i optymalizujące proces ładowania — posiada funkcję domowego ładowania nocnego. Dzięki niej użytkownik może z poziomu ekranu dotykowego zaplanować ładowanie i w 5,7 godziny uzupełnić zapas energii korzystając z ładowania nocnego 11 kW AC.

Elektrycznego Forda będzie można ładować także prądem stałym o mocy do 100 kW. Producent przewiduje, że w 10 minut będzie można zwiększyć zasięg auta o 87 km, a ładowanie w zakresie 10-80 proc. zajmie mniej niż 35 minut. E-Transit Courier otrzyma również roczny bezpłatny dostęp do sieci ładowania Blue Oval Charge Network, która do 2024 roku ma obejmować 500 tys. publicznych ładowarek.

Ford E-Transit Courier dopiero w 2024 r. Wcześniej spalinowy Transit Courier
Nowy Ford E-Transit Courier zostanie zaprezentowany szerokiej publiczności podczas targów pojazdów użytkowych w Birmingham w Wielkiej Brytanii, które odbędą się w dniach 18-20 kwietnia 2023 r. Będzie to dopiero zapowiedź modelu, bo uruchomienie produkcji planowane jest dopiero pod koniec 2024 r.

Wcześniej pojawią się wersje spalinowe. To dlatego, że nowy Transit Courier będzie po raz pierwszy dostępny w 2023 r. z całą gamą silników wysokoprężnych i benzynowych. Te będzie można zamawiać już latem br. i odebrać je jeszcze przed końcem 2023 r. W ofercie znajdą się zarówno nadwozia typu furgon, jak i van z podwójną kabiną, a także serie Limited i Active.