Mieszkańcy Głuchołaz i turyści jadący do Czech mogą codziennie, na bieżąco obserwować postęp robót przy budowie nowego mostu na rzece Białej Głuchołaskiej, w ciągu drogi krajowej nr 40.
- Po zakończeniu prac związanych z budową fundamentów, wykonawca rozpoczął zbrojenie i betonowanie przyczółków - informuje Agata Andruszewska, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Konstrukcja nowego mostu na rzece powinna być gotowa do końca roku. To ważny element rozbudowy niespełna kilometrowego odcinka DK40 w tym mieście.
Nowa przeprawa będzie miała 45 metrów długości i 11 szerokości. Zostanie posadowiona ponad metr wyżej niż stary most Andrzeja w tym miejscu. Chodzi o to, by aby przepuściła większą falę powodziową. Ruch samochodowy i pieszy odbywa się obecnie przez sąsiedni most tymczasowy.
Wykonawca niedawno otworzył dwukierunkowy ruch na ulicy Sikorskiego, prowadzącej z centrum miasta do mostu. Tam zakończył się pewien etap robót. Otwarcie drugiego pasa jezdni, nawet bardzo zwężonego, całkowicie rozładowało korki na tym odcinku. Ruch wahadłowy odbywa się jeszcze na ul. Wyszyńskiego.
Most inżyniera Andrzeja
Most w tym miejscu musiał istnieć już co najmniej od XIX wieku. Na fotografiach wykonanych po powodzi w 1903 roku widać, że został zniszczony przez wodę, ale ocalał. W maju 1945 roku tuż przed zbliżającym się frontem, niemiecki burmistrz Głuchołaz o nazwisku Mal zdecydował o wysadzeniu przeprawy w powietrze, aby utrudnić przemarsz wojsk radzieckich. Podobno zrobił to wbrew woli mieszkańców. Poza tym Głuchołazy nie były specjalnie atakowane, nie toczyły się tu żadne walki.
W 1945 roku, po ustanowieniu polskich władz miasta, powstał most tymczasowy, pod nadzorem inż. Szołtysika z zarządu miejskiego. Obecna konstrukcja została wybudowana przez Andrzeja Orłowskiego, powojennego dyrektora zakładów papierniczych. Oficjalne dokumenty miejskie mówią o dużej pomocy ze strony zakładu.
Podobne wiadomości