Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180. Test, wrażenia z jazdy, wady, zalety, ceny

5 lat, 2 miesiące temu - 11 października 2019, Motor1
Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180. Test, wrażenia z jazdy, wady, zalety, ceny
Peugeot 508 ma być kluczem francuskiego producenta do klasy premium. Autem w nadwoziu liftback jeździliśmy wiosną i o naszych wrażeniach mogliście już przeczytać na Motofaktach. Teraz pod lupę bierzemy kombi oznaczone symbolem SW.

W rok po debiucie 508 liftbacka, do salonów sprzedaży wjechała odmiana kombi. Obie wersje nadwoziowe mają dokładnie taki sam rozstaw osi, kombi jest o 30 mm dłuższe. Peugeot w materiałach prasowych pisze, że auto ma spełnić wymagania klientów biznesowych i zachęcić ich niepowtarzalną stylistyką i nowoczesnymi technologiami. Tyle teorii, a jak jest w praktyce?

Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180.Nadwozie/wnętrze

Bez wątpienia Peugeot 508 jest jednym z najciekawiej stylizowanych aut w swojej klasie. Designerom udało się stworzyć samochód, który nawet na postoju wygląda jak kot skradający się do skoku. Wszystko to dzięki ostro zarysowanym przednim lampom, pionowym światłom do jazdy dziennej oraz opadającej ku tyłowi linii dachu. Całości dopełniają eleganckie, przyciemniane klosze tylnych lamp. Szacunek budzi dbałość o detale nawiązujące do dziedzictwa marki - emblemat „508" umieszczony tuż nad grillem i napis Peugeot zgrabnie wpasowany pod dolną krawędź tylnej szyby.

Bezramkowe szyby w drzwiach podkreślają sportowy sznyt pięćsetósemki. Efekt jest taki, że liftback wygląda jak czterodrzwiowe coupe, a odmiana SW jak shooting brake. Prawdę mówiąc, dawno nie jeździliśmy autem w nadwoziu kombi, które tak odwracałoby spojrzenia przechodniów i innych kierowców. Odbierając auto do testu, byliśmy ciekawi, jak w odmianie SW wygląda sytuacja z przestrzenią na tylnej kanapie. Ciasnota i brak miejsca nad głową w drugim rzędzie to główna wada wersji liftback. Okazuje się, że w kombi jest znacznie lepiej. Osoba mierząca 183 cm wzrostu ma nad głową zapas miejsca i to mimo wyposażenia naszej testówki w panoramiczny dach. Nie zmieniła się sytuacja z przestrzenią na stopy, których nie da się wsunąć pod fotel, jeżeli ten jest maksymalnie opuszczony oraz z widocznością z miejsca kierowcy. Przez wyjątkowo masywne słupki A i B jest ona kiepska. No cóż, w tym miejscu forma zwyciężyła nad funkcjonalnością.

Zarówno wygląd, jak i materiały z których wykonano kokpit zasługują na słowa uznania. Całość wygląda jak żywcem wyjęta ze statku kosmicznego i jest w zdecydowanej większości wykonana z miękkich tworzyw. Szkoda, że nie ustrzeżono się pewnych zgrzytów związanych z ergonomią obsługi - dostęp do półki na smartfona i ładowarki indukcyjnej umieszczonej pod centralną konsolą jest trudny, a brak fizycznego panelu sterowania ogrzewaniem i klimatyzacją niepotrzebnie komplikuje obsługę. Jakość obrazu z kamery cofania nie przystoi do auta za 200 tysięcy złotych.

Poza tym - jest bardzo dobrze. Wyświetlacze mają znakomitą jakość, a drewno Grey Oak (dopłata 700 zł), którym wykończono kokpit wygląda pięknie. Na pochwałę zasługują fotele. Są wygodne, mają dobre trzymanie boczne i dają się opuścić naprawdę nisko, co spodoba się kierowcom lubiącym sportową pozycję do prowadzenia. Na pokładzie naszej testówki znalazł się komplet systemów wspomagających kierowcę. Na szczególną uwagę zasługuje układ Night Vision (7000 zł dopłaty), który po zmroku wykrywa pieszych i zwierzęta znajdujące się przed autem i ostrzega przed nimi kierowcę, wyróżniając ich sylwetki na wyświetlaczu systemu i-Cockpit. W porównaniu do innych aut koncernu PSA, chwalimy układ wspomagający utrzymanie na pasie ruchu, który nie jest nadwrażliwy, a przez to nie irytuje. 487-litrowy bagażnik ma regularne kształty, chociaż otwór załadunkowy jest stosunkowo mały. Na plus zaliczamy dźwignie do składania oparć tylnej kanapy zlokalizowane na bocznych ścianach kufra.

Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180. Napęd/prowadzenie

180-konny diesel połączony z 8-stopniową, automatyczną skrzynią biegów najlepiej czuje się w trasie. Tam można docenić 400 Nm momentu obrotowego dostępnego przy 2000 obr/min. Przyspieszenie 0-100 km/h wynoszące 8,4 s nie czyni z pięćsetósemki rakiety, ale okazuje się w zupełności wystarczające. Średnie zużycie paliwa dochodzi do 9 l/100 km w zakorkowanym mieście, by spaść w okolice 6 l/100 km podczas jazdy drogami podmiejskimi. Średnio należy się przygotować na 7,5 l/100 km.

Klasyczna, automatyczna skrzynia biegów nie irytuje szarpaniem przy pełzaniu w korku, co występuje często w konstrukcjach dwusprzęgłowych. Dobrze oceniamy wyciszenie kabiny pasażerskiej - zarówno szumy opływającego powietrza, jak i dźwięk silnika nie są natarczywe. Układ jezdny zestrojono dość sztywno, aczkolwiek pozostawiono spore rezerwy komfortu. Zawieszenie jest sprężyste i dobrze wybiera nierówności, nawet pomimo 19-calowych felg (dodatkowo kosztują 3200 zł). Standardem w odmianie GT jest układ adaptacyjny Active Suspension Control, dający możliwość wyboru stopnia twardości, w zależności od preferencji kierowcy. Układ kierowniczy pracuje dość lekko, co przydaje się w mieście. Podczas jazdy w trasie, mógłby się nieco bardziej utwardzać.

Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180. Ceny

Testowana wersja GT połączona ze najmocniejszym silnikiem wysokoprężnym oznacza wydatek co najmniej 187 900 zł. W standardowym wyposażeniu klient otrzymuje m.in.: pełne oświetlenie LED, 18-calowe obręcze kół, system multimedialny z nawigacją i 10-calowym ekranem dotykowym i nieźle grający sprzęt audio firmy Focal z dziesięcioma głośnikami. Doposażenie do poziomu naszej testówki (m.in. o wspomniany wcześniej Night Vision, dach panoramiczny i bezdotykowe otwieranie klapy bagażnika) podnosi kwotę do zapłaty do poziomu 217 550 zł. BMW 320d Touring z automatyczną skrzynią biegów kosztuje od 180 824 zł, ale po doposażeniu do poziomu testowanego Peugeota 508, zbliży się do 250 tys. zł. 190-konny Volkswagen Passat Variant TDI w odmianie Elegance kosztuje od 163 290 zł.

Peugeot 508 SW GT BlueHDI 180. Podsumowanie
Podczas testu wielu znajomych pytało, czy 508 SW jest tak dobrym autem, na jakie wygląda. Moim zdaniem dokładnie tak jest. Z całą pewnością francuscy konstruktorzy zrobili kawał dobrej roboty, a efekt ich pracy jest godny podziwu. Oczywiście, samochód nie jest pozbawiony wad, ale z całą pewnością zostanie mocnym graczem w swoim segmencie.

Support Ukraine