Z wcześniejszego raportu UFG, wynika, że to raty są największym utrapieniem właścicieli aut. Analiza zidentyfikowanych przypadków braku OC pokazuje, że w 40 procentach powodem nieubezpieczenia było właśnie - nieopłacenie raty składki i w efekcie wygaśnięcie polisy. Problem może dotyczyć nawet ponad czterech milionów osób, które kupują OC na raty. - Ostatni wzrost cen polis OC zwiększył zainteresowanie płatnościami w ratach, zatem coraz więcej osób może być narażonych na ryzyko jazdy nieubezpieczonym pojazdem – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Dlatego tak istotnie jest, by właściciele aut pamiętali o opłaceniu wszystkich rat składki, inaczej bowiem ich OC nie przedłuży się automatycznie na kolejny rok – wyjaśnia.
Sondaż UFG pokazuje, że problemem są również inne sytuacje, w których polisa OC wygasa (i nie przedłuża się automatycznie na kolejny rok). Chodzi o przypadki gdy umowa ubezpieczenia została wypowiedziana lub nastąpiła zmiana właściciela pojazdu. Tu jednak wiedza kierowców jest już większa, bowiem tylko 25 procent badanych błędnie uważa, że mimo to - ubezpieczenie automatycznie przedłuży się na kolejny rok. Najlepiej natomiast polscy kierowcy zdają sobie sprawę kiedy powstaje obowiązek zakupu komunikacyjnego OC. Prawie 90 procent badanych właściwie wskazuje, że należy to zrobić najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu i przed wyjechaniem nim na drogę publiczną.
Mimo nie zawsze dobrej orientacji w obowiązujących przepisach odnośnie ważności polisy OC - Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z konsekwencji, które wywołuje jazda nieubezpieczonym pojazdem. Aż 90 procent respondentów, świadomych jest najmniej dotkliwej sankcji – czyli 50 złotowego mandatu za brak dowodu tego obowiązkowego ubezpieczenia podczas kontroli drogowej. O tym, że czeka ich również wysoka kara od UFG (w przypadku auta osobowego w tym roku do 4 tysięcy złotych) – zdaje sobie sprawę prawie trzy czwarte badanych kierowców. Jest to największy skok w świadomości respondentów, w zakresie konsekwencji braku OC, który wydarzył się na przestrzeni ostatnich sześciu lat. W 2011 roku, o tym że nieubezpieczenie pojazdu, łączy się z karą z Funduszu wiedziało tylko 47 procent badanych, czyli o 27 pkt. procentowych mniej niż w tegorocznym badaniu.
Ponadto 70 procent respondentów ma świadomość, że gdy spowodują wypadek nieubezpieczonym pojazdem – będą musieli zwrócić UFG odszkodowanie wypłacone ofiarom wypadku. Warto przypomnieć tu, że takie finansowe konsekwencje obciążają nie tylko właściciela pojazdu, ale również kierującego sprawcę, który zgodził się prowadzić nieubezpieczone auto, motocykl czy ciągnik.
Co interesujące - najskromniejszą wiedzę o konsekwencjach braku komunikacyjnego OC mają: najmłodsi (do 24 lat) i najstarsi (ponad 60 lat) kierowcy i właściciele pojazdów – mieszkający w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców, a pod względem grupy zawodowej wywodzący się spośród: robotników niewykwalifikowanych, osób bezrobotnych oraz gospodyń domowych.
Badanie przeprowadzone zostało - na zlecenie UFG - przez GfK Polonia w sierpniu 2017 roku - metodą wywiadów bezpośrednich, w domach respondentów, w ramach badania omnibus CAPI - na podstawie reprezentatywnej losowej próby Polaków w wieku 15+, wylosowanej z bazy PESEL. Całkowita liczba zrealizowanych wywiadów wynosi 1020.
Wysokość kar za brak OC w 2016, 2017 i 2018 roku | |||||||||
Czas bez OC | Samochody osobowe | Samochody ciężarowe | Pozostałe pojazdy | ||||||
2016 | 2017 | 2018 | 2016 | 2017 | 2018 | 2016 | 2017 | 2018 | |
Ponad 14 dni | 3700 zł | 4000 zł | 4200 zł | 5550 zł | 6000 zł | 6600 zł | 620 zł | 670 zł | 700 zł |
4-14 dni | 1850 zł | 2000 zł | 2100 zł | 2780 zł | 3000 zł | 3300 zł | 310 zł | 340 zł | 350 zł |
Do 3 dni | 740 zł | 800 zł | 820 zł | 1110 zł | 1200 zł | 1320 zł | 120 zł | 130 zł | 140 zł |