Ponad 8 mln Hyundaiów i Kii do modernizacji. Wszystko przez TikToka i kradzież na kabel USB

1 rok, 2 miesiące temu - 16 lutego 2023, moto.pl
Ponad 8 mln Hyundaiów i Kii do modernizacji. Wszystko przez TikToka i kradzież na kabel USB
Tylko w 2021 roku w USA skradziono ponad 7 tys. Hyundaiów i Kii. Powstał nwet tzw. Kia Challenge, w którym nastolatkowie publikowali, jak kradną modele koreańskiego producenta za pomocą... kabla USB.

Na początku koncern jedynie rozdawał klientom blokady na kierownicę. Sprawa jednak stała się na tyle głośna, że w końcu zdecydowano się na modyfikację felernych aut.

Hyundai i Kia zdecydowały się w końcu na wprowadzenie elektronicznych modyfikacji modeli, które nagminnie padają, m.in. nastolatkowie z USA. Modyfikacji podlegać będzie aż 8,3 miliona pojazdów z tamtejszego rynku. Zmiany w elektronice mają definitywnie ograniczyć rosnącą falę kradzieży samochodów – poinformowali koreańscy producenci samochodów.

Kradzież Kii i Hyundaiów była (dosłownie) dziecinnie prosta
W ostatnich latach w serwisie TikTok w wiralowym tempie rozpowszechniały się filmowe instrukcje pokazujące, jak uruchomić samochód marki Kia i Hyundai za pomocą... kabla USB. Wystarczyło jedynie dostać się do wnętrza samochodu, zdemontować plastik pod kierownicą i przekręcić czymkolwiek schowaną tam stacyjkę, a silnik się uruchamiał.

Wiedzę tę powszechnie wykorzystali użytkownicy platformy TikTok, którzy zapoczątkowali nowy trend o nazwie "Kia Challenge". Uczestniczący w nim nastolatkowi sami siebie nazywali „Kia Boys". Czasem auta znikały na dobre, a niekiedy odnajdowano je po kilku dniach zniszczone. W tym czasie na platformy społecznościowe trafiały nagranie, nie tylko z samej kradzieży, ale wyczynów drogowych skradzionymi samochodami.

Amerykanie odnotowali co najmniej 14 poważnych wypadków z udziałem złodziei i kradzionych koreańskich samochodów, w których zginęło osiem osób.

Problem dziecinnie łatwej kradzieży dotyczy modeli wyprodukowanych w latach 2015-2019. Ta banalnie prosta metoda jest powodem braku immobilisera. Koreański nie stosował w tamtym czasie powszechnego u innych producentów auta zabezpieczenie. Immobilisery pojawiły się na wyposażeniu standardowym w koreańskich modelach dopiero w 2021 roku.

Kradzieże stały się tak powszechne, że ubezpieczyciele przestali ubezpieczać Kie i Hyundaie
Z danych Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego wynika, że w 2022 roku było niemal dwukrotnie więcej zgłoszeń kradzieży aut koreańskiego koncernu niż innych marek. Jak poinformował Reuters, sprawa stała się na tyle medialna i głośna, że w zeszłym miesiącu dwie duże firmy ubezpieczeniowe przestały oferować nowe polisy chroniące przed kradzieżą dla pojazdów Hyundai i Kia. Ubezpieczyciele tłumaczyli się... zbyt wysokim ryzykiem.

Kradzieże koreańskich samochodów, które na dobre rozpoczęły się w 2021 r., przyciągnęły znaczną uwagę mediów społecznościowych w Wisconsin. Następnie rozprzestrzeniły się na resztę kraju. Ogólna liczba roszczeń z tytułu kradzieży samochodów Hyundai i Kia w 2022 roku wzrosła ponad 30-krotnie w stosunku do poziomu z 2019 r.

Sprawą zajęła się nawet amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA). Agencja Reuter poprosiła także o wypowiedź TikToka, gdzie najpierw pokazano filmy instruktażowe, a potem użytkownicy podsycali nowy „challenge". Dziennikarzom nie udało się jednak uzyskać w tej sprawie żadnego komentarza.

Reakcja Kii? „Proszę tu jest blokada na kierownicę"
Amerykański oddział koncernu najpierw sprawę nieco bagatelizował, bo w formie zabezpieczenia sprzedanych już aut proponował ich właścicielom... blokady na kierownicę. Sam producent pochwalił się, że od listopada 2022 r. (czyli już sporo po tym, od kiedy kradzieże zaczęły się nasilać) dostarczył ponad 26 tys. blokad kierowniczych do 77 organów ścigania w 12 stanach. Kia powiedziała również Reutersowi, że nadal „udostępnia blokady kierownicy bezpłatnie za pośrednictwem zainteresowanych lokalnych posterunków policji".

Jednak koncern Hyundai (właściciel obu marek) postanowił zabrać się w końcu za definitywne rozwiązanie problemu i wykonać modyfikację elektroniki. Bezpłatna „aktualizacja" obejmie 3,8 miliona samochodów Hyundai i 4,5 miliona samochodów Kia w Stanach Zjednoczonych – poinformowali producenci samochodów i NHTSA.

W pierwszej kolejności modyfikacje obejmą ponad milion Hyundaiów – Elantra, Sonata 2015-2019 i Venue z lat modelowych 2020-2021.

Support Ukraine