Jak już fani sportów motorowych dobrze wiedzą, w tegorocznym sezonie Robert Kubica będzie startował w mistrzostwach świata Formuły 1 w samochodzie Williams, a jego partnerem będzie 21-letni Brytyjczyk George Russell. Po roku spędzonym jako kierowca testowy zespołu z Grove, dzięki wsparciu PKN Orlen, Kubica wraca do rywalizacji w wyścigach Grand Prix po ośmiu latach przerwy, spowodowanej ciężkim wypadkiem podczas rajdu we Włoszech. - Ciężko pracowałem, aby wrócić do startów w Formule 1. Cieszę się, że w tym wszystkim wspiera mnie właśnie PKN Orlen - partner z Polski. To dodatkowa motywacja, aby podczas wyścigów dać z siebie wszystko i osiągać jak najlepsze rezultaty – mówił 34-latek z Krakowa.- Powrót do stawki F1 to jeden z najważniejszych dni w moim życiu. Długo o to walczyłem. Dwanaście miesięcy temu byłem bardzo blisko, ale się nie udało. Teraz moje marzenie się ziściło, ale zdaję sobie sprawę, że czeka mnie sporo pracy i trudne zadanie do zrealizowania. Williams ma za sobą ciężki sezon, ale jesteśmy zdeterminowani, by razem z Georgiem Russellem dać z siebie wszystko i czerpać satysfakcję z jazdy. Ścigam się od najmłodszych lat i wierzcie mi – nie ma nic lepszego niż walka koło w koło. Mam nadzieję, że tej walki będzie sporo i będziemy mogli ekscytować się pojedynkami również z moim udziałem – dodał Kubica.
Z kolei Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen, tłumaczył, że współpraca z Williams Racing i Robertem Kubicą doskonale wpisuje się strategię promocji i wspieraniu polskich sportowców. – To dla nas jest równocześnie bardzo dobra inwestycja, dzięki której mamy możliwość budowania wizerunku PKN Orlen na świecie. W ten sposób możemy wspierać nasz biznes i promować produkty, które trafiają do odbiorców na sześciu kontynentach. Formuła 1 to nie tylko potencjał promocyjny w 21 krajach, w których odbywają się wyścigi, ale też możliwość dotarcia do 2 mln widzów na całym świecie – podkreślił Daniel Obajtek.
Obaj panowie wymienili się pamiątkami, które miały symboliczny charakter. Kubica otrzymał kask biało-czerwonych barwach z logo Orlenu, natomiast prezes Obajtek kierownicę. W ramach umowy PKN Orlen z Williams Racing, logo polskiego koncernu znajdzie się na kombinezonach i kaskach kierowców oraz na kombinezonach ekipy technicznej brytyjskiego teamu. Charakterystyczny orzeł będzie widniał także na samochodach Williamsa: na przedniej części nadwozia, wlocie powietrza nad głową kierowcy, lusterkach bocznych oraz tylnym spoilerze. - Przed podjęciem decyzji o zaangażowaniu w królowę motosportu i wsparcie dla Roberta Kubicy, przeprowadziliśmy szereg analiz pod kątem korzyści wizerunkowych. Do tego trzeba dołączyć zacieśnienie relacji z klientami marki Orlen. Taki sposób działania nie jest nowością. Robią tak największe koncerny na świecie, które kooperują na globalnym rynku i chcą się na nim liczyć. To się po prostu opłaca – tłumaczył prezes PKN Orlen.
Robert Kubica nawiązał także do tegorocznego sezonu wyścigowego, który rozpocznie się w marcu w Melbourne. – Nie zamierzam składać żadnych deklaracji. W obiecywaniu jestem słaby, ale moim celem jest powrót do formy sprzed wypadku i utrzymanie się w stawce zawodników F1 na dłużej. A przy obecnej konkurencji, to wcale nie jest takie łatwe – wyjaśnił Kubica. – Jako zespół, podchodzimy realistycznie do tego sezonu, zwłaszcza po nieudanych występach w ubiegłym roku. Teraz musimy nastawić się na powrót do walki. To nasz główny cel. Jeśli od początku sezonu będziemy mieli dobre auto, które będziemy w stanie rozwijać, to ciężką pracą i determinacją sprawimy, że Williams wróci do czołówki F1.- Jedyny Polak w historii Formuły 1 odniósł się także do informacji o serialu dokumentalnym, jaki przygotowuje o nim platforma Netflix. – Jeżeli chodzi o film fabularny, to chyba brakuje aktora, który mógłby mnie zagrać. Ale jeżeli ma to być dokument, to mam nadzieję, że zakończy się szczęśliwie – powiedział nieco żartobliwie Kubica, który jeszcze tego samego dnia miał zaplanowaną podróż do Wielkiej Brytanii. W siedzibie zespołu Williams w Grove czekają go kolejne zajęcia na symulatorze. Natomiast w dniach 18-21 lutego na Circuit de Barcelona-Catalunya ruszają przedsezonowe testy (druga seria zaplanowana jest od 26 lutego do 1 marca). Nowy sezon Formuły 1 rozpocznie 17 marca wyścigiem o Grand Prix Australii.
Podobne wiadomości