
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zatrzymali transport 23 ton nielegalnych odpadów na polsko-niemieckiej granicy w Świecku (woj. lubuskie). Samochód ciężarowy, który wjechał z Niemiec, według dokumentów miał przewozić papier i tekturę. Kontrola wykazała jednak, że w naczepie znajdowała się mieszanka różnego rodzaju śmieci.
Ciężarówkę skontrolowali funkcjonariusze z Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gorzowie Wielkopolskim na terenie byłego przejścia granicznego w Świecku. Z dokumentów i deklaracji w systemie SENT wynikało, że transport miał trafić do jednej z miejscowości w województwie mazowieckim.
W trakcie szczegółowej kontroli naczepy okazało się jednak, że zamiast deklarowanych odpadów papierowych, przewożony ładunek stanowiła mieszanka śmieci – m.in. plastikowych nakrętek, kartonów, worków foliowych, folii aluminiowej oraz materiałów tekstylnych.
Kierowca pojazdu nie posiadał wymaganych dokumentów pozwalających na przewóz tego typu odpadów. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze uznał transport za nielegalny przewóz odpadów. Sprawą zajmuje się obecnie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Polskę zalewają nielegalne śmieci z Niemiec
To kolejny przypadek ujawnienia nielegalnego transportu śmieci z Niemiec do Polski. W ostatnich latach służby wielokrotnie zatrzymywały podobne przewozy, a problem transgranicznego przemieszczania odpadów pozostaje przedmiotem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Polska złożyła skargę w tej sprawie w 2023 roku, po wykryciu łącznie 35 tys. ton odpadów pozostawionych na zachodzie naszego kraju.
KAS przypomina, że nielegalny przewóz odpadów stanowi poważne naruszenie przepisów ochrony środowiska i może skutkować odpowiedzialnością administracyjną i karną. W tym przypadku bardziej odpowiednia byłaby ta druga opcja.
Podobne wiadomości