Sprawdzili 120 taksówek na aplikację. Wynik? 54 mandaty i 27 pouczeń. A to nie koniec

Kontrola wykazała, że kierowcy - pomimo posiadania licencji - nie stosują się do przepisów. Łącznie naliczono ponad 80 wykroczeń.

Policjanci zabrali się za intensywną kontrolę taksówkarzy świadczących przejazdy zamawiane poprzez aplikacje na smartfony i ich pojazdów. W wyniku jednej z niedawnych kontroli tego typu w dwie noce na ulicach Rzeszowa zatrzymano 93 auta i wykazano 52 wykroczenia. Tym razem jest niestety jeszcze gorzej. 

Policja, ITD i Służba Celno-Skarbowa sprawdzili taksówki na aplikacje
Na podobną akcję zdecydowali się bowiem policjanci z woj. podlaskiego. Wspólnie z funkcjonariuszami Wojewódzkiego ITD w Białymstoku oraz Służby Celno-Skarbowej zatrzymywali do kontroli taksówki jeżdżące na aplikacje. Kontrole obejmowały głównie trzeźwość kierowców, uprawnienia do kierowania, wymagania licencyjne i sposób przewożenia pasażerów, ale policjanci zwracali również uwagę m.in. na stan techniczny aut i wymagane wyposażenie.

Wyniki akcji - podobnie jak było w przypadku Rzeszowa - okazały się bardzo złe. I problem wcale nie dotyczy braku wymaganych licencji (taki przypadek był tylko jeden), ale niestosowania się kierowców do ogólnych przepisów drogowych. 

Skontrolowanych zostało blisko 120 pojazdów, a w przypadku ponad połowy dopatrzono się jakichś nieprawidłowości. Policjanci naliczyli łącznie ponad 80 wykroczeń, a najczęstszymi przewinieniami kierowców było niezapinanie pasów bezpieczeństwa, korzystanie z telefonu w trakcie jazdy, brak wymaganego wyposażenia samochodu oraz zły stan techniczny pojazdów.

Kontrolę z mandatem w ręku zakończyło 54 kierowców, 27 zostało pouczonych, a w przypadku dwóch skierowano wnioski o ukaranie do sądu - m.in. za brawurową jazdę w centrum miasta i łamanie wielu przepisów.

Jeden kierowca - 29-letni obywatel Algierii - wykonywał przewozy bez wymaganej licencji. Nie posiadał też badań lekarskich ani opinii psychologa. ITD wszczął wobec niego postępowanie administracyjne. Teraz grozi mu niezwykle surowa kara. Za przewóz pasażerów bez licencji kierowca zapłaci 16 tys. złotych.

Białostoccy policjanci ostrzegają, że tego typu akcje będą powtarzane cyklicznie w przyszłości.