Piotr Mazurek, warszawski radny, zaproponował, by opłaty parkingowe różnicować w zależności od norm emisji spalin. - Samochody, niskoemisyjne, czy bezemisyjne powinny być doceniane - wyjaśnia Piotr Mazurek.
O ekologię chcą też dbać posiadacze klasyków. Silniki klasycznych pojazdów często nie spełniają żadnych norm emisji spalin i jest to wręcz niemożliwe. Wraz z pomysłem takie auta mogłyby zniknąć z centrum miasta, a właśnie tam są chętnie eksponowane.
- To kolejny sposób na obciążanie właścicieli starszych aut i samochodów zabytkowych dodatkowymi kosztami. W takim wypadku nie będziemy przyjeżdżać albo przyjeżdżać na bardzo krótko i myślę, że to jest duży problem. Tym bardziej, że część tych samochodów należy do mieszkańców Śródmieścia i tutaj siłą rzeczy będą musieli być zwolnieni - powiedział Jerzy Kossowski z Miesięcznika Miłośników Motoryzacji "Mobilista".
Kto ile płaci za parkowanie miałaby określać np. naklejka wydawana przez diagnostę.
Podobne wiadomości