Zapłacimy więcej za badania techniczne? Jest stanowisko ministerstwa

4 miesiące, 2 tygodnie temu - 27 czerwca 2024, moto.pl
Zapłacimy więcej za badania techniczne? Jest stanowisko ministerstwa
Niedawno w sieci pojawiły się doniesienia dotyczące nowych, wyższych cen okresowych badań technicznych.

Od 1 lipca miałyby być one zależne od poziomu płacy minimalnej. Ministerstwo Infrastruktury właśnie odniosło się do tych informacji.

W sieci można natknąć się na informacje dotyczące wzrostu cen okresowych badań technicznych. Wszystko w związku z podwyżką płacy minimalnej, która od 1 lipca wynosić będzie 4300 zł. Według niektórych doniesień kwota, jaką mielibyśmy płacić diagnostom za wykonanie badania, wynosiłaby aż 10 proc. "najniższej krajowej", a więc 430 zł. Właśnie takiej zmiany domaga się Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP. Ministerstwo Infrastruktury szybko odniosło się do sprawy.

Droższe badania techniczne. Ministerstwo dementuje
Jak można przeczytać w poście opublikowanym na oficjalnym koncie resortu infrastruktury na platformie X, żadne podwyżki cen nie są planowane. "W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami odnośnie wzrostu stawki za badanie techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 r. stanowczo je dementujemy. Informacje nie są prawdziwe" - stwierdzono.

Opłaty te są uregulowane przepisami prawa powszechnie obowiązującego i prace legislacyjne nad zmianą tych przepisów nie zostały zainicjowane. Nieprawdziwa jest powielana w mediach informacja o uzależnieniu wysokości opłat za badania techniczne pojazdów od wynagrodzenia minimalnego i jego wzrostu od 1 lipca 2024 r. a co za tym idzie - wskazywana wysokość stawki.

- stwierdzają przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury. Warto jednak zaznaczyć, że deklaracja ze strony resortu nie oznacza wcale braku zainteresowania kwestią zmian cen badań okresowych. Debata w tym temacie prowadzona jest już od lat. Wszystko wskazuje na to, że rząd w końcu się ugnie i podpisze pod postulatami diagnostów.

Wyższe stawki za okresowe badania techniczne? Niewykluczone
Nie powinniśmy obawiać się kilkukrotnej podwyżki cen, jednak tak czy siak, będzie ona znacząca. Jeszcze na początku kwietnia dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury Renata Rychter podczas posiedzenia senackiej komisji infrastruktury stwierdziła, że gdyby uwzględnione zostały zmiany inflacyjne na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, opłaty powinny wzrosnąć o ok. 90 proc.

"Ta opłata może być określona kwotowo, ale też poprzez wskazanie proc., a punktem odniesienia może być minimalne wynagrodzenie za pracę albo też średnie przeciętne wynagrodzenie za pracę. [...] Biorąc pod uwagę wskaźniki inflacyjne na przestrzeni tych lat, od 2004 roku, to wiadomo, mamy ok. 90 proc. więcej, jeśli chodzi o wysokość opłaty" - stwierdziła Rychter.

Warto zaznaczyć, że przedstawiciele ministerstwa są w ciągłym kontakcie z przedsiębiorcami prowadzącymi SKP. Jeszcze w marcu informowano o pierwszych poważnych rozmowach w kwestii podwyżek cen. "W Ministerstwie Infrastruktury odbyło się spotkanie z przedstawicielami przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, którzy postulują zmianę tabeli opłat za badania techniczne pojazdów. Obecnie prowadzone są w tej sprawie analizy" - stwierdził Rafał Jaśkowski z Biuro Komunikacji Ministerstwa Infrastruktury.

Resort chce znaleźć kompromis w kwestii podwyżek cen okresowych badań technicznych. Idealnym scenariuszem byłoby ustalenie ich na takim poziomie, by spełniały one oczekiwania diagnostów, a jednocześnie były akceptowalne dla przeciętnego właściciela samochodu. "Na tym etapie prac jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych planach i rozwiązaniach systemowych w tej kwestii" - skwitował przedstawiciel ministerstwa.

Support Ukraine