BMW jest w dobrym stanie, bardzo o nie dbam. Ma na bieżąco prowadzoną książkę, serwisy robię na czas, wymiany i naprawy tylko na oryginalnych częściach. Robię 40 tys. km rocznie i zależy mi na tym, aby auto było bezpieczne i bezawaryjne. Nigdy nie zawiodło mnie podczas drogi. Samochód sprowadził dla mnie z Niemiec w 2018 roku kolega, który profesjonalne zajmuje się taką działalnością. Był poleasingowy i bezwypadkowy, z wysokim wyposażeniem, przebieg 160 tys. Od tamtej pory przejechaliśmy wspólnie prawie drugie tyle. Oczywistym jest, że przy tym przebiegu są widoczne ślady użytkowania, ale zapewniam, że mechanicznie nie ma się do czego przyczepić. Ostatnio wymieniałem olej, filtry, klocki hamulcowe, przy 250 tys. rozrząd, który jest na łańcuchu i posłuży jeszcze przez długi czas. W tym przypadku lepiej kupić egzemplarz, który ma większy przebieg i wymieniony rozrząd, niż przejechane 200 tys., ale jest przed wymianą - odchodzi spory wydatek na start. Miałem jedną kolizję z mojej winy – naprawiłem z AC. Po kolizji zrobiłem 60 tys. km, więc wiem, że wszystko jest ok i mogę auto powierzyć kolejnej osobie. Auto posiada między innymi: lampy adaptive LED, dostęp komfortowy, wyższej klasy audio, dwa zestawy kół - na zdjęciu zestaw zimowy (lato 20 cali / zima 18 cali) Wychodzę z założenia, że lepiej jest rozmawiać uczciwie. Bez kombinowania z przebiegiem i zatajania informacji. Troszczę się o auta, garażuję, serwisuję na bieżąco i trzymam w nich porządek. Mogę to BMW z czystym sumieniem polecić. Kupiłem nowszy model, który od pół roku traktuję jako pierwszy samochód. Przyszedł zatem czas na sprzedaż. Pojazd wziąłem na firmę, w leasing, na fakturę VAT marża. Leasing się skończył, wykupiłem, a teraz sprzedaję jako firma również w oparciu o VAT marżę. Raz jeszcze polecam i zapraszam do kontaktu. Jakub.