Jak informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR w swoim raporcie powstałym na analizie danych uzyskanej z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), w pierwszym miesiącu 2021 roku wydziały komunikacji w Polsce zarejestrowały 6 555 nowych pojazdów użytkowych, czyli samochodów dostawczych (w tym minibusów) oraz ciężarowych. To wynik o 44,13 proc. mniejszy niż w grudniu ubiegłego, ale o 1,66 proc. wyższy w zestawieniu ze styczniem 2020 roku.
Rynek aut dostawczych
W styczniu 2021 r. w naszym kraju zarejestrowanych zostało 5 100 nowych samochodów dostawczych o DMC do sześciu ton. To wynik o 46,17 proc. mniejszy niż w grudniu ubiegłego roku, ale o 0,14 proc. (siedem egzemplarzy) większy, gdy zestawimy go ze styczniem 2020 roku.
Rynek samochodów dostawczych nadal musi zmagać się z wpływem pandemii i związanych z nią ograniczeń w życiu gospodarczym. Firmy motoryzacyjne w tych warunkach radzą sobie nienajgorszej. Tym niemniej słabsza niż w poprzednich latach kondycja gospodarki, mniejsza aktywność przedsiębiorstw w wielu sektorach i branżach czy ograniczona mobilność społeczeństwa wpływają negatywnie także na rynek pojazdów dostawczych. Producenci podkreślają, że wzrost liczby rejestracji względem stycznia 2020 jest minimalny i nie można na tej podstawie wysnuwać optymistycznych prognoz. Tym bardziej, że rynek w styczniu ubiegłego roku był osłabiony zmianami związanymi z wejściem w życie surowszych norm emisji CO2. To spowodowało, że klienci uciekając przed nowymi regulacjami dokonywali większych zakupów w grudniu 2019 roku, w związku z czym styczeń minionego roku przyniósł spore spadki liczby rejestracji.
Auta dostawcze. Kto liderem?
Liderem rankingu nowych samochodów dostawczych w styczniu 2021 roku został Ford. Polacy kupili i zarejestrowali 901 samochodów dostawczych tej marki, o 31,15 proc. więcej w porównaniu z rezultatem odnotowanym w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. Udział lidera w rynku wyniósł w styczniu 17,67 proc.
Druga pozycja przypadła w udziale marce Renault, zwycięzcy rankingu za 2020 rok. W pierwszym miesiącu nowego roku w Polsce zarejestrowanych zostało 781 pojazdów francuskiej marki, opięć sztuk więcej (r/r). Udział wicelidera w rynku nowych samochodów dostawczych wyniósł 15,31 proc.
Na trzeciej pozycji styczeń zakończył Fiat z 688 zarejestrowanymi autami (+37,88 proc.). Udział marki, wchodzącej od niedawna w skład koncernu Stellantis, w rynku nowych samochodów dostawczych wyniósł 13,49 proc.
Miejsce tuż za poza podium zajął Volkswagen, który w pierwszym miesiącu nowego roku sprzedał i zarejestrował 572 samochody, o 36,19 proc. więcej (r/r). Na piątym miejscu było Iveco z 422 pojazdami, co było wynikiem o 58,05 proc. większym (r/r). Pierwszą szóstkę zamyka Toyota. Japońska marka, która jeszcze nigdy nie zajmowała tak wysokiej pozycji w rankingu, sprzedała i zarejestrowała w styczniu 2021 roku 382 samochody, o 15,76 proc. więcej w zestawieniu ze styczniem 2020 roku.
Pozostałe cztery marki w TOP10 nie zaliczą jednak stycznia do udanych. Wszystkie zanotowały bowiem rok do roku spadek liczby rejestracji. Były to: Mercedes (minus 57,32 proc.), Citroen (-1,02), Peugeot (-50,32 proc.) oraz Opel (-31,34 proc.). Ostatnie trzy marki należą do Groupe PSA (od niedawna także stanowiącej część koncernu Stellantis).
Auta dostawcze. Najpopularniejsze modele
Najpopularniejszym modelem auta dostawczego w styczniu br. było Renault Master. Polacy kupili i zarejestrowali 573 egzemplarze, o 5,72 proc. więcej w porównaniu ze styczniem 2020 roku.
Na drugiej pozycji był Fiat Ducato, którego wynik to 467 samochodów, o 18,83 proc. więcej (r/r).
Trzecia pozycja przypadła w udziale Iveco Daily. Polacy kupili i zarejestrowali 422 sztuki tego modelu, o 58,05 proc. więcej.
Tuż za podium znalazł się Ford Transit (275 szt., plus 8,27 proc. r/r). Na piątym miejscu był z kolei Ford Transit Custom z 262 zarejestrowanymi samochodami, których było o 27,80 proc. więcej (r/r). Na szóstej pozycji był Mercedes Sprinter. W styczniu do rąk klientów w kraju trafiły 244 egzemplarze, o 60,13 proc. mniej w zestawieniu ze styczniem ubiegłego roku.
Mimo kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, w pierwszej dziesiątce zestawienia w styczniu 2021 r. tylko dwa modele zanotowały spadki liczby rejestracji (r/r). Były ty to: Mercedes Sprinter (-60,13 proc.) oraz Renault Trafic (-7,77 proc.). Natomiast największy wzrost w tym gronie (r/r) może sobie zapisać na konto Volkswagen Crafter (plus 63,36 proc.).
Rynek samochodów ciężarowych
W styczniu 2021 roku w wydziałach komunikacji zarejestrowanych zostało 1 455 nowych samochodów ciężarowych o DMC powyżej 6 ton. To wynik o35,56 proc. mniejszy niż w grudniu ubiegłego roku, ale o 7,38 proc. większy w porównaniu ze styczniem roku 2020.
Na plusie rok do roku były segmenty: od 7,1 do 10 ton oraz dominujący na rynku - pojazdów o DMC 16 ton i więcej. W przypadku tego ostatniego wyniki stycznia część producentów uznała za dobry prognostyk na przyszłość. Niektórzy szacują nawet, że rynek tych najcięższych pojazdów może w tym roku osiągnąć takie wyniki jak w 2016 lub 2017 roku.
Liderem rankingu w styczniu 2021 roku był DAF, który zarejestrował 362 pojazdy, o 5,23 proc. więcej (r/r). Na drugiej pozycji uplasowała się firma Volvo Trucks, która znalazła chętnych na 311 ciężarówek, a wzrost rok do roku wyniósł 50,97 proc. Brąz trafił do marki Scania (238 rejestracji, plus 46,01proc. r/r).
Tuż za podium był MAN. Polacy kupili i zarejestrowali w styczniu br. 195 pojazdów tej marki, o 25,00 proc. mniej (r/r). Piąta pozycja należała do Mercedesa z 153 rejestracjami (minus 17,74 proc.). Na szóstym miejscu było Iveco z 96 samochodami (minus 15,04 proc.). Stawkę TOP7 zamyka Renault Trucks (69 pojazdów, wzrost o 30,19 proc.).
Używane auta dostawcze
W styczniu 2021 r. wydziały komunikacji w Polsce zarejestrowały 7152 sprowadzone z zagranicy, używane samochody dostawcze o masie całkowitej do6 ton. To wynik o 9,84 proc. mniejszy niż w grudniu ubiegłego roku oraz o 15,28 proc. gorszy niż w styczniu 2020 roku.
Najwięcej trafiło na nasz rynek samochodów marki Renault. Krajowe wydziały komunikacji zarejestrowały w styczniu br. 1 215 takich aut, o 15,80 proc. mniej niż w styczniu ubiegłego roku. Na drugiej pozycji znalazł się Volkswagen z 1 053 zarejestrowanymi samochodami. Był to wynik o 25,69 proc. słabszy rok do roku. Brąz przypadł w udziale Fiatowi. Klienci sprowadzili i zarejestrowali 783 samochody, o 13,29 proc. mniej (r/r).
Tuż za podium były sprowadzone z zagranicy Ople. Rezultat marki to 742 egzemplarze, o 14,52 proc. mniej (r/r). Piąty był Mercedes (657 sztuk, minus 14,68 proc.). Szósta pozycja przypadła w udziale używanym Citroenom. Krajowe wydziały komunikacji zarejestrowały w styczniu 2021 roku 567 takich aut, o 11,82 proc. mniej w porównaniu ze styczniem minionego roku.
W styczniu 2021 roku w Polsce zarejestrowanych zostało 2 445 sprowadzonych z zagranicy, używanych samochodów ciężarowych o DMC powyżej sześciu ton. To wynik o 10,73 proc. mniejszy niż w grudniu ubiegłego roku oraz o 11,09 proc. wyższy, gdy zestawimy go ze styczniem 2020 roku.
