BMW X5 E70 (2006-2013). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa

5 lat temu - 21 października 2019, Motofakty
BMW X5 E70 (2006-2013). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa
BMW X5 typoszeregu E70, mimo relatywnie wysokich cen na rynku wtórnym, jest bardzo popularnym SUV-em na polskich drogach. Prestiż, osiągi, komfort jazdy i bogate wyposażenie to niewątpliwe argumenty przemawiające za tym autem. Czy można do nich dodać także solidność?

Druga generacja X5 oznaczona kodem E70 weszła do sprzedaży w 2006 r. zastępując produkowane od 8 lat E53. Podobnie jak poprzednik, SUV był produkowany w amerykańskiej fabryce BMW w Spartanburgu. W 2010 r. samochód przeszedł facelifting, w ramach którego kosmetycznie zmieniono kształt zderzaków i lamp oraz wprowadzono nowe wzory lakierów i tapicerek. Ważniejsze zmiany wprowadzono w układzie napędowym zastępując sześciobiegowe skrzynie automatyczne ośmiobiegowymi. Zmodyfikowano również silniki. Produkcję E70 zakończono w 2013 r., zastępując je modelem F15.

BMW X5 E70 (2006-2013). Nadwozie/wnętrze

Mierzące prawie 5 metrów nadwozie X5 wygląda bardzo masywnie. Wrażenie to spotęgowane jest dodatkowo w egzemplarzach wyposażonych w fabryczny M pakiet, który zawiera m.in. 20-calowe obręcze kół i poszerzające nakładki nadkoli. Względem poprzednika, trudno mówić o jakiejkolwiek rewolucji stylistycznej - BMW uznało, że jeżeli coś się podoba klientom, wystarczy to jedynie delikatnie zmienić. Do cech charakterystycznych auta należy dzielona tylna klapa z niezależnie otwieranymi częściami dolną i górną. Wnętrze tego SUV-a jest przestronne, co doskonale predestynuje go do roli pojazdu rodzinnego.

Pokonywanie długich tras w X5 to prawdziwa przyjemność. Za kierownicą tego auta trudno się zmęczyć. Niektóre egzemplarze wyposażono w trzeci rząd siedzeń, który przyda się w awaryjnych sytuacjach. Na dłuższą metę jest tam jednak niewygodnie. Jakość wykonania wnętrza „ikspiątki" stoi na wysokim poziomie, chociaż Audi Q7 jest pod tym względem jeszcze lepsze. Zdecydowana większość egzemplarzy ma bardzo bogate wyposażenie - elektrycznie sterowane fotele, dach panoramiczny, nawigacja Professional, oddzielna klimatyzacja dla drugiego rzędu siedzeń, wyświetlacz head-up, czy aktywny układ kierowniczy nie należą do rzadkości. Niestety, w tak skomplikowanym aucie zdarzają się usterki elektroniki i przestaje działać np. nawigacja czy wyświetlacz przezierny. Czasami wystarczy wgranie nowego oprogramowania, innym razem problem jest bardziej złożony.

BMW X5 E70 (2006-2013). Napęd/prowadzenie

Pod maski E70 trafiały wyłącznie sześcio- i ośmiocylindrowe silniki łączone z automatycznymi skrzyniami biegów i napędem na wszystkie kola xDrive. Na rynku wtórnym zdecydowanie najpopularniejsze są diesle - zarówno w wersji z jedną, jak i dwiema turbosprężarkami. Przed liftingiem pochodziły z rodziny M57TU2, po 2010 r. noszą kod fabryczny N57. Oba są dobrym wyborem. Mają znakomitą kulturę pracy i zapewniają temu ciężkiemu SUV-owi zupełnie wystarczające osiągi. Nawet najsłabszy motor przedliftingowy (oznaczenie xDrive 30d) ma 235 KM, 520 Nm momentu obrotowego i zapewnia sprint 0-100 km/h w nieco ponad 8 sekund. W cyklu mieszanym zadowala się 10-11 litrami oleju napędowego na 100 km.

Jeżeli ktoś oczekuje większych wrażeń, może wybrać odmianę twin turbo. Przed liftem oznaczano ją jako xDrive 35d, po modernizacji xDrive 40d. Z przyspieszeniem 0-100 km/h schodzi poniżej 7 sekund, a dzięki momentowi obrotowemu wynoszącemu odpowiednio 580 i 600 Nm nie ma problemu zarówno z wyprzedzaniem na trasie, jak i z ciągnięciem ciężkiej przyczepy. Diesle generalnie są dość trwałe, chociaż po zakupie warto sprawdzić m.in. stan klap wirowych w kolektorze dolotowym. Jeżeli osadzi się na nich zbyt wiele nagaru, mogą się urwać i wpaść do cylindra prowadząc do zniszczenia silnika. Popularnym zabiegiem jest ich demontaż i zaślepienie, ale zgodnie ze sztuką powinno się wymienić cały kolektor na nowy - w ASO do motoru M57 kosztuje on ok. 3400 zł, do N57 - 5000 zł.

Benzynowe V8 bulgoczą niczym silniki amerykańskich muscle carów, zużywają też podobne do nich ilości paliwa. W przypadku modeli 4.8i/xDrive48i zbliżenie się do rezultatu 30 l/100 km w ruchu miejskim nie jest wielkim problemem. Większym są potencjalne awarie, na które należy się nastawić. Silnik N62 cierpi na problem z uszczelnieniem rury układu chłodzenia znajdującej się między rzędami cylindrów. Koszt samych części jest symboliczny, natomiast naprawa wycieku wiąże się z rozebraniem całej góry silnika. Dodatkową bolączką tej jednostki są szybko zużywające się uszczelniacze zaworowe. Podwójnie doładowany motor N63 (xDrive 50i) z kolei boryka się z problemami z układem wtryskowym.

Wiele z silników wymieniono na gwarancji z powodu zatarcia. Owo zatarcie spowodowały wtryskiwacze przelewające paliwo, w następstwie zmywające olej z gładzi cylindrowych. Na przestrzeni lat producent wypuścił wiele wersji wtryskiwaczy, ale problem przez lata był nierozwiązany. Auto z silnikiem N63 jest zatem najbardziej ryzykowną opcją silnikową z całej gamy X5 E70. Dla miłośników motorów benzynowych, bezpieczną opcją pozostaje zakup wersji sześciocylindrowej z motorem N52 lub N55 - to w miarę bezawaryjne silniki. Topowe odmiany X5 M i X5 M50d stanowią margines oferty rynkowej. Mają osiągi godne aut sportowych. To auta dla osób przygotowanych na jeszcze większe wydatki eksploatacyjne niż w „cywilnych" wersjach E70.

Zarówno 6- jak i 8-biegowe automaty są produkowane przez firmę ZF. Generalnie są to skrzynie trwałe, ale po pierwsze, warto - wbrew zaleceniom producenta - wymieniać w nich olej. Po drugie, agresywna jazda dość wyraźnie skraca ich żywotność. Warto o tym pamiętać, mając na względzie doskonałe właściwości jezdne, które zachęcają, by w pełni korzystać z mocnych silników. Znakomite prowadzenie X5 zawdzięcza zaawansowanemu zawieszeniu i dopracowanemu układowi kierowniczemu.

W topowych odmianach za niwelowanie przechyłów nadwozia odpowiadały aktywne stabilizatory układu Dynamic Drive, a system Active Steering zmieniał przełożenie układu kierowniczego, ułatwiając manewry parkingowe i poprawiając prowadzenie przy wyższych prędkościach. Za bardzo wysoki komfort jady odpowiada zawieszenie oparte na miechach pneumatycznych. Dopóki wszystko jest sprawne, trudno wskazać wady podwozia X5 - według nas, obok Porsche Cayenne jest to najlepiej prowadzący się duży SUV. Niesprawności lub zużycie eksploatacyjne łatwo mogą spowodować pięciocyfrowe kwoty napraw. Napęd xDrive jest bardzo wrażliwy nie tylko na rodzaj zamontowanego ogumienia, ale też na prawidłowe ciśnienie w oponach. Newralgicznym punktem systemu jest zębatka skrzyni rozdzielczej, która lubi się zużywać. Koszt naprawy - od ok. 4000 zł wzwyż.

BMW X5 E70 (2006-2013). Sytuacja rynkowa

Dużą popularność X5 widać po liczbie aut wystawionych na sprzedaż. W momencie pisania tego tekstu, w popularnym serwisie ogłoszeniowym było wystawionych ok. 500 ogłoszeń z E70. Tylko ok 15% z nich to auta benzynowe. Także 15% aut pochodzi z polskich salonów sprzedaży. Najdroższe „ikspiątki" kosztują ponad 120 tys. zł, pochodzą z końca produkcji, mają bogate wyposażenie (często Individual) i przebieg oscylujący wokół 100 tys. km. Lepiej omijać najtańsze oferty za 40-45 tys. zł. Takie egzemplarze albo mają za sobą powypadkową przeszłość, albo duży przebieg i wymagają ogromnych nakładów. Uwaga na auta sprowadzone z USA. Zazwyczaj są powypadkowe lub po zalaniu. Podstawową sprawą przed zakupem powinno być zweryfikowanie historii serwisowej - można to zrobić w ASO lub np. w Bimmer Check.

BMW X5 E70 (2006-2013). Podsumowanie
X5 jest sportowo prowadzącym się, komfortowym i przestronnym SUV-em. W pełni sprawne daje dużo radości swojemu posiadaczowi. Z drugiej strony to auto nie wybaczające oszczędności w serwisowaniu. Półśrodki szybko zemszczą się i doprowadzą do konieczności poniesienia jeszcze większych nakładów.

ZALETY:

bogate wyposażenie większości egzemplarzy;
komfort jazdy;
dynamiczne i oszczędne silniki wysokoprężne.

WADY:

wysokie koszty eksploatacji;
awaryjne silniki V8.

Support Ukraine