W kwietniu nie zabrakło jednak chętnych na samochody sprowadzane z odległych zakątków świata.
Najpopularniejszy kierunek jest jeden - Niemcy. To głównie od naszych zachodnich sąsiadów kupujemy i sprowadzamy używane auta do Polski. Tylko w kwietniu 2021 r. do Polski trafiło aż 42 tys. samochodów kupowanych w Niemczech. Kolejne kraje na podium odnotowały znacznie skromniejsze wyniki. Na drugim miejscu znalazła się Francja z 8 652 sprowadzonymi egzemplarzami. Na trzecim zaś Belgia, z której pochodziło 4296 pojazdów.
Od Egiptu po Senegal
W kwietniu br. nie zabrakło także bardziej egzotycznych miejsc, z których ściągnięto samochody czy motocykle. Eksperci resortu cyfryzacji doszukali się w bazie CEPiK ciężarówki Mercedesa i samochodu osobowego Forda, które trafiły do Polski z Wysp Owczych. Prócz wulkanicznego archipelagu na liście znalazły się także takie kraje jak: Arabia Saudyjska (BMW i Porsche), Gruzja (autobus Forda i osobowe Volvo), Meksyk (Mazda), Kuwejt (Jeep), Grecja (ciągnik Zetor), Mołdawia (ciągnik rolniczy Kirovets). Oczywiście na tym nie koniec.
Okazało się, że w kwietniu pojawił się także motocykl Hondy z Senegalu, Land Rover z Egiptu czy Renault oraz dwa Volkswageny z Andory. Z Liechtensteinu przybyły zaś motocykle BMW i Hondy oraz osobowe Audi, BMW, Hyundai, Skoda i Volvo.
Nie zapomniano także o klasykach. Najstarszy motocykl kwietnia, czyli Ariel z 1929 r., trafił do nas z Czech. Nieznacznie młodszy Chevrolet z 1931 r. dotarł zaś ze Szwecji.