Wieliczka i jej malownicze okolice przyciągnęły ponad 60 kierowców z całego kraju. Na trasach rajdowych również nie zabrakło licznie zgromadzonych fanów rajdowych emocji.
Pierwsze ściganie rozpoczęło się w sobotnie popołudnie w okolicach Wieliczki oraz dwa wieczorne przejazdy w jej centrum Wieliczka Rynek. Kto przewidział prognozę pogody i dostosował ogumienie do warunków panujących na trasach mógł cieszyć się dobrą przyczepnością swoich aut. Taką też taktykę od samego początku przyjęli Kacper Terlikowski z pilotem Patrykiem Rybarczykiem ( obaj panowie reprezentowali AK Polski) z Terlikowski Rally Team . Po pierwszym odcinku zajmowali czołowe lokaty by od trzeciego odcinka objąć prowadzenie w rajdzie w klasyfikacji generalnej.
Do drugiego, niedzielnego etapu Wieliczka solne Miasto zakwalifikowało się 50 zawodników. Szybkie, ciasne i z dużymi dohamowaniami odcinki, były widowiskowe dla zgromadzonych kibiców. Przejazdy pokazowe „babcią" Subarynką zaprezentował dobrze znany rajdowy duet Krzysztof Hołowczyc oraz pilot Maciej Wisławski. Niedzielne zmagania najlepiej pojechali Łukasz Byśkiniewicz wraz z pilotem Zbigniewem Cieślarem.
W klasyfikacji generalnej memoriału nie łatwa sztuka zwycięstwa w takim gronie udała się Kacprowi Terlikowskiemu i Patrykowi Rybarczykowi. Koncentracja i ciężka praca na 100% opłaciła się. Choć nie było łatwo to wszystkie elementy rajdowego rzemiosła zgrały się ze sobą .
Na uwagę zasługuje bardzo dobra organizacja i oprawa memoriału. Organizatorzy przygotowali wspaniała imprezę święta rajdowego w której uczczono pamięć dwóch wspaniałych kierowców rajdowych jakimi byli Janusz Kulig oraz Marian Bublewicz