Jej celem było celem było ograniczenie zdarzeń drogowych z udziałem kierujących jednośladami – poinformował Mateusz Sławek z lubuskiej policji.
Podczas weekendowych działań uwaga mundurowych była skupiona szczególnie na zachowaniu motocyklistów, na tym, czy przestrzegają oni drogowych przepisów. Policjanci przyglądali się także kierowcom aut, którzy muszą być świadomi obecności jednośladów na drodze i pamiętać o wzajemnym szacunku.
Wśród ukaranych byli więc zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów. Najczęściej wykroczenia dotyczyły przekroczenia dopuszczalnej prędkości.
Jak wskazał Sławek, słoneczna wiosenna pogoda sprzyja temu, aby z samochodu przesiąść się na motocykl. Ten niestety nie chroni kierującego tak, jak robi to karoseria samochodu, a więc w przypadku zdarzenia drogowego jego skutki dla motocyklisty z reguły są poważne.
"Powinni o tym pamiętać zarówno motocykliści, jak i kierowcy aut. Niestety wśród tych pierwszych i drugich są tacy, którzy jazdę kojarzą z zawrotną prędkością, ryzykiem i brawurą, co skutkuje często wypadkiem, a w efekcie kalectwem czy nawet śmiercią. Takie akcje jak mają eliminować z dróg piratów na dwóch i na czterech kółkach" – powiedział Sławek.
Lubuscy policjanci zapowiadają, że tego typu działania będą prowadzone cyklicznie, w tym z udziałem funkcjonariuszy na motocyklach, którzy są w stanie dogonić każdego motocyklistę z zapędami do szaleńczej jazdy.
Podobne wiadomości