Prosty w formie, ale skomplikowany technicznie. Nowy model BMW będzie wizytówką koncernu w elektrycznej erze motoryzacji. Zdaniem przedstawicieli firmy ma być minimalistyczny niczym nowoczesny loft.
Zapomnijcie o BMW iX3, które jest modyfikacją auta spalinowego. Nowe elektryczne BMW iX to przyszłość bawarskiej marki. Nowy SUV albo, jak lubią go określać przedstawiciele BMW SAV (Sports Activity Vehicle), ma słuszne rozmiary i ciekawe proporcje. Jego długość i szerokość są zbliżone do modelu X5, niska linia dachu została zainspirowana X6, a koła mają rozmiary jak w X7.
Na elektryczny napęd nowego modelu BMW składają się dwa silniki umieszczone przy osiach. Ich łączna moc przekracza 500 KM, dzięki czemu przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma wynieść najwyżej pięć sekund, a zasięg mierzony zgodnie z normą WLTP przekroczyć 600 km.
System umożliwi szybkie ładowanie akumulatorów. Dzięki maksymalnej mocy 200 kW uzupełnienie ilości energii pozwalającej na przejechanie 120 km, teoretycznie nie powinno trwać dłużej niż 10 minut.
Elektryczne BMW iX jest wyrafinowane jak aktor, który je reklamuje
BMW iX ma minimalistyczną formę na zewnątrz jak i w środku. Nie znajdziemy w nim wielu przycisków, za to są olbrzymie ekrany. Centralny ma przekątną prawie 15 cali. Taki projekt ma się kojarzyć z minimalistycznym, ale luksusowym loftem. Wyrafinowanym jak aktor, który został ambasadorem tego modelu. Jest nim laureat Oskara, znakomity Christoph Waltz występujący w filmie reklamowym.
Nie można zapominać, że pod gładką powierzchnią kryją się bardzo skomplikowane rozwiązania. Silniki elektryczne zostały skonstruowane bez wykorzystania metali ziem rzadkich. Nowoczesne akumulatory o wyjątkowo wysokim współczynniku recyklingu są produkowane przy użyciu energii pochodzącej wyłącznie z odnawialnych źródeł. BMW iX to technologiczna wizytówka koncernu na wskroś przesiąknięta nowoczesnymi rozwiązaniami.
Oczywiście jest pełne rozmaitych czujników i skomunikowane ze światem przy pomocy bezprzewodowej technologii 5G. Podkreślają to detale stylistyczne nadwozia i wnętrza. Karoseria została pozbawiona niepotrzebnych wypustek, takich jak: wystające klamki, pokrywa bagażnika nie wystaje poza bryłę nadwozia. Nie ma też oczywiście wlotów powietrza do chłodnicy, ani rur wydechowych.
Sylwetka nowego elektrycznego BMW iX jest niezwykle aerodynamiczna
Dzięki temu BMW iX ma wyjątkowo atrakcyjny współczynnik oporu powietrza Cd 0,25. Za dużymi błyszczącymi "nerkami" kryją się czujniki, kamery i radar. To "oczy" samochodu, które mają pomóc kierowcy dotrzeć bezpiecznie do domu. Obok nich są wyjątkowo wąskie przednie reflektory skonstruowane z użyciem matryc LED.
Wnętrze jest równie eleganckie i pełne materiałów pozyskanych w procesie recyklingu. Może się podobać, pod warunkiem, że ktoś lubi monitory, a nie przepada za przyciskami i pokrętłami. Tych nie ma w kabinie iX zbyt dużo, ale pozostawiono tradycyjny sposób sterowania podstawowymi funkcjami. Pomiędzy przednimi fotelami znajdziemy nowoczesne wydanie systemu iDrive.
Wszystkie dane techniczne są jeszcze prowizoryczne, bo BMW iX to w tej chwili zaawansowany prototyp. Model produkowany seryjnie ma znaleźć się w sprzedaży pod koniec 2021 roku. Przy jego pomocy BMW będzie próbowało przekonać kierowców, że wraz z erą elektrycznych samochodów nie kończą się emocje. Od tego, czy im się uda, będzie zależeć sukces nowego modelu BMW iX.
Podobne wiadomości