Odświeżony model sedana klasy średnie można podziwiać na dwóch zdjęciach wysokiej jakości. Fani bawarskiej marki tym razem się nie zdenerwują, bo zmiana wyglądu jest delikatna i zdecydowanie korzystna.
"Nerki" nie straszą, a odświeżone BMW serii 5 wygląda dobrze
Fani bawarskiej marki mogą odetchnąć z ulgą. Najbardziej kontrowersyjny element zewnętrzny samochodów BMW - atrapa chłodnicy zwana "nerkami" - nadal ma rozsądne rozmiary, aczkolwiek została nakreślona przez stylistów nieco śmielej. Takie wrażenie mogą potęgować nieco mniejsze przednie reflektory.
Zmieniono również tylne lampy, które zaczęły bardziej przypominać te z modelu serii 3 (G 20), ale nadal są w miarę zaokrąglone. Tym razem producent uniknie oskarżeń o kopiowanie wyglądu samochodów innych marek. Odnowiony model serii 5 w specyfikacji prezentowanej na dwóch fotografiach wygląda bardzo korzystnie.
W sprzedaży będą dwie wersje hybrydowego BMW serii 5
Model ze zdjęć to BMW 530e, hybryda typu plug-in, w której czterocylindrowy sinik benzynowy jest wspomagany elektrycznym. Nie wiadomo, czy w zmodernizowanej wersji jego parametry techniczne znacząco się zmienią. W tej chwili hybrydowy napęd, którego najnowsza wersja jest dostępna w BMW 330e, rozwija moc 252 KM z możliwością jej chwilowego zwiększenia do prawie 300 KM.
Podobno w momencie oficjalnej prezentacji dołączy do niego druga hybryda z możliwością ładowania z gniazdka - BMW 545e. W niej będzie użyty prawie 400-konny zespół napędowy z sześciocylindrowym silnikiem benzynowym, "pożyczony" z większego BMW serii 7.
Zmodernizowane BMW serii 5 powinno być zaprezentowane oficjalnie w najbliższych miesiącach, a na pewno jeszcze w 2020 r. To idealna pora na odświeżenie wizerunku, bo model o oznaczeniu wewnętrznym G30 jest w sprzedaży od 2017 r.