Budda miał mieć w swojej stajni najbardziej luksusowe i najdroższe cuda motoryzacji. W mediach podawano informacje o spotkaniu Buddy w sprawie zakupu najszybszego na świecie samochodu sportowego o wartości 14 milionów złotych.
Przypomnijmy, że Budda wraz z dziewięcioma innymi osobami został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Prokuratura przekazała, że zarzuty postawione influencerowi i jego współpracownikom dotyczą przestępstw karno-skarbowych, w tym organizowania nielegalnych gier losowych, fałszowania faktur VAT oraz prania brudnych pieniędzy. Pochodzący z Krakowa youtuber został tymczasowo aresztowany. Grozić mu może do 10 lat więzienia.
W ramach śledztwa zabezpieczono majątek o wartości szacowanej na ok. 140 mln zł, w tym 51 luksusowych samochodów. Dodatkowo zamrożono środki na kontach bankowych oskarżonych na sumę 77 mln zł.
Budda zanim stał się znany prowadził wypożyczalnię samochodów. Karierę w sieci rozpoczął od publikowania na YouTubie filmów o tematyce lifestyle'owo-motoryzacyjnej. Rozgłos zyskał dzięki akcjom dobroczynnym, którymi chwalił się na YouTubie. We wspomnianych loteriach rozdano kilka samochodów.