Policja na dużych zakupach. Kilkaset motocykli dla drogówki

3 lata, 4 miesiące temu - 17 lipca 2021, Auto Świat
Policja na dużych zakupach. Kilkaset motocykli dla drogówki
Polska drogówka otrzyma nowy sprzęt.

Dzięki hojnemu dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej jednostki w całym kraju zyskają najnowocześniejsze oznakowane, motocykle. W ramach projektu "Bezpieczniej na drogach – motocykle dla służby ruchu drogowego" Komenda Główna Policji kupi aż 478 nowych pojazdów.

Aż 478 oznakowanych motocykli policyjnych. Oto jedno z największych zamówień Komendy Głównej Policji, które zyskało unijne współfinansowanie (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020). Nowe pojazdy trafią do jednostek w ramach trzech transzy (zależnie od wyposażenia w określony radiotelefon) najpóźniej w ciągu 11 miesięcy od daty zawarcia umowy.

Zanim jednak Komenda Główna Policji zawrze stosowną umowę, trzeba rozstrzygnąć przetarg. Oferty można składać do 9 sierpnia 2021 r. Nietrudno zgadnąć, że kluczowym kryterium jest cena (aż 60 proc. wagi). Prócz niej pod uwagę brane będą takie kryteria, jak współczynnik masy do mocy silnika (10 proc.), prędkość maksymalna (8 proc.), fabryczna zabudowa do celów policyjnych (6 proc.), kufry otwierane do góry (5 proc.), światła mijania LED lub ksenonowe (5 proc.) oraz elektrycznie regulowana twardość tylnego zawieszenia (2 proc.), światła dzienne LED (2 proc.) i bezprzewodowy mikrofon w kasku do podawania komunikatów przez zewnętrzny sprzęt (2 proc.).

Znane są policyjne wymogi. Na liście są m.in. silnik czterosuwowy (co najmniej 2 cylindry) o pojemności nie mniejszej niż 1,1 l i mocy nie niższej niż 90 kW oraz zbiornik paliwa o pojemności co najmniej 20 l. Motocykle powinny być także wyposażone w dwa fabryczne kufry boczne o pojemności min. 19 l. Wymagany jest także ABS, ogumienie bezdętkowe, akumulator żelowy (lub AGM), doświetlanie zakrętów czy osłony boczne wykonane z rur giętych. Nie zabrakło także adnotacji o osiągach. Prędkość maksymalna to co najmniej 180 km/h.

Na otwarcie ofert poczekamy do sierpnia. Wówczas poznamy, ilu chętnych udało się znaleźć na jeden z największych policyjnych przetargów.

Support Ukraine