Funkcjonariusze z Piaseczna monitorujący zachowanie kierowców na drodze ekspresowej S7, podczas patrolowania trasy szybkiego ruchu zwrócili uwagę na Lamborghini Huracan EVO Spyder w rzucającym się w oczy jaskrawym kolorze nadwozia. Mężczyzna prowadzący pojazd pędził z wyraźnie wyższą prędkością, niż zezwalają na to przepisy. Aparatura pomiarowa zainstalowana w radiowozie wykazała, że dozwolona prędkość została przekroczona o 73 km/h, co oznacza, że zmotoryzowany pędził niemal 200 km/h w obszarze, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h.
Mandat 2500 zł i 15 punktów karnych
Brawurowe zachowanie na drodze musiało spotkać się z konsekwencjami. Policjanci na miejscu zatrzymania auta do kontroli i ukarali nieodpowiedzialnego 47-latka, który testował możliwości auta wyposażonego w umieszczony centralnie benzynowy silnik V10 o pojemności 5.2 litra. W związku z popełnionym wykroczeniem, sięgnęli po taryfikator, zgodnie z którym nałożyli na zmotoryzowanego mandat w wysokości 2500 zł, a do jego konta przypisali 15 punktów karnych.
Szybka jazda może doprowadzić do tragedii
Policjanci publikując na facebooku informację o zatrzymanym Lamborghini zwrócili uwagę, że droga to nie tor wyścigowy, a chwilowa brawura może kosztować nie tylko pieniądze i punkty karne, ale przede wszystkim życie. Brawura za kierownicą potrafi bowiem łatwo doprowadzić do tragedii na drodze.
Jedną z głównych przyczyn nieszczęśliwych zdarzeń jest nadmierna prędkość. Każdy kierowca, który nie stosuje się do ograniczeń na drogach każdej kategorii, musi liczyć się z karą finansową i punktami karnymi. Aby stracić prawo jazdy, wystarczy popełnić dwa wysoko punktowane wykroczenia w ruchu drogowym i przekroczyć dopuszczalną przepisami pulę 24 punktów karnych
Podobne wiadomości