Trudno się zatem dziwić, że pod hotelem Double Tree by Hilton w Warszawie, gdzie zebrała się nasza narodowa reprezentacja, pojawiło się naprawdę kilka bardzo drogich i efektownych samochodów. Jednak tym razem show skradł Wojciech Szczęsny.
Dziś wszyscy żyją kontrowersyjnym wywiadem Roberta Lewandowskiego, jakiego udzielił dwa dni przed zgrupowaniem. Nasz kapitan wypowiedział się ponownie na temat głośnej afery premiowej po awansie reprezentacji do fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze. Ten temat jednak pozostawmy na boku, nas bardziej zainteresowało to, co w garażach mają nasi kadrowicze.
Jak łatwo się domyślić, tam, gdzie w grę wchodzą wysokie kontrakty, pojawiają się też ultradrogie i rzadkie samochody. Piłkarze od zawsze chętnie wydawali swoje pieniądze na motoryzacyjne marzenia. Co prawda lata lecą, ale zainteresowanie zawodników samochodami nie maleje. Dowodem tego jest to, czym na zgrupowanie przyjechał Wojtek Szczęsny.
To nie pierwszy rolls-royce Szczęsnego
Media obiegły szybko zdjęcia bramkarza Juventusu Turyn, który pod warszawskim hotelem Double Tree by Hilton wypakowywał bagaże z pięknego Rolls-Royce'a Cullinan Black Badge. Najwyraźniej Szczęsny, który jest chyba najbardziej ekscentryczną postacią kadry, za punkt honoru przyjął przyjechanie na zgrupowania najbardziej efektownymi samochodami spośród całej reprezentacji. Przy tym brytyjskim SUV-ie o posturze katedry takie auta jak Bentley Bentayga czy Lamborghini Urus to zaledwie biedni krewni.
Na pokładzie znajduje się prywatne rozgwieżdżone niebo na podsufitce, tylne drzwi otwierają się "pod wiatr", na podłodze są słynne miękkie dywaniki, a pod maską blisko 7-litrowa jednostka V12 twin-turbo. To wyróżniki tego prestiżowego SUV-a. Cena? Też powala z nóg. Za bazową wersję trzeba zapłacić blisko 1,5 mln złotych, ale z powodzeniem cena może wzrosnąć nawet o kolejny milion!
Garaż Szczęsnego robi wrażenie
To nie pierwszy wyjątkowy nabytek motoryzacyjny Wojtka Szczęsnego i nie pierwszy rolls-royce. W garażu naszego kadrowicza jest już Rolls-Royce Wraith. Ten samochód został zbudowany na nieco zmodyfikowanej platformie, która pochodzi od modelu Ghost. Jest to duży dwudrzwiowy pojazd, który ma długość przekraczającą pięć metrów. Pod jego maską znajduje się ten sam 12-cylindrowy silnik, generujący 632 KM mocy. Warto zaznaczyć, że wszystkie elementy tego samochodu są montowane ręcznie i tylko na specjalne zamówienie, co zapewnia ogromne możliwości personalizacji. Rolls-Royce Wraith przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,6 sekundy, a jego maksymalna prędkość wynosi 280 km/h. Chociaż te osiągi nie są oszałamiające jak na samochód o wartości ponad 1,5 miliona złotych, to jednak nie to jest głównym celem w luksusowych pojazdach.
Kolejnym wyjątkowym SUV-em jest Bentley Bentayga. Podobno to auto Mariny Łuczenko, żony Szczęsnego. Bentayga to auto, które przez jakiś czas uchodziło za najszybszego SUV-a na świecie. Nie wiadomo dokładnie, co znajduje się pod maską egzemplarza należącego do naszego bramkarza, ale opcje są dwie. Pierwsza, skromniejsza, to 4-litrowe V8 o mocy 550 KM. Druga możliwość to 6-litrowy motor W12 o mocy 608 KM. Auto Wojtka Szczęsnego ma charakterystyczny matowy lakier w czarnym odcieniu, zaakcentowany elementami ozdobnymi w czarnym połysku. Ceny nowych egzemplarzy przekraczają obecnie milion złotych, a jeśli wprowadzi się kilka modyfikacji, można dojść nawet do dwóch milionów złotych.
To jednak nie koniec listy. Wojciech Szczęsny ma także w swoich garażach: Mercedesa G63 AMG, Porsche 911, Audi R8 Spider, czy Porsche Cayenne.