Na polskich drogach zostanie zainstalowanych aż 358 nowych urządzeń rejestrujących (głównie fotoradarów) - donosi "Rzeczpospolita". Zostanie wymienionych 247 starych, a 111 stanie w zupełnie nowych lokalizacjach. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym przyznaje, że otrzymało przeszło 2 tysiące wniosków o instalację nowych urządzeń. To głównie prośby lokalnych społeczności, które chcą poprawić bezpieczeństwo na swoich drogach.
W miejscach, gdzie znajdują się fotoradary, spadła liczba wykroczeń, a wraz z nią liczba wypadków, ofiar śmiertelnych i rannych – tak Główny Inspektorat Transportu Drogowego uzasadnia montowanie dodatkowych urządzeń rejestrujących.
Co ważne, plany zakładają nie tylko nowe fotoradary (stacjonarne i mobilne), ale także kolejne punkty odcinkowego pomiaru prędkości oraz rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. Nowe urządzenia mają wykrywać także przejazdy na czerwonym świetle na przejazdach kolejowych.
Inwestycja będzie kosztować 162 miliony zł. 85 proc. kosztów pokryje jednak Unia Europejska - Centrum Unijnych Projektów Transportowych zdecydowało o sfinansowaniu polskiego projektu.
"Rzeczpospolita" podaje, że zupełnie nowe urządzenia rejestrujące pojawią się na drogach dopiero w 3. kwartale 2020 r. Jeszcze później ruszy wymiana aktualnie działających, bo tę zaplanowano na 3. kwartał 2021 r.
Podobne wiadomości