Na to, by dojechać z Warszawy aż do granicy ze Słowacją trzeba jeszcze poczekać dobre kilka lat – podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Nie zmienia to jednak faktu, że perspektywa ta jest coraz krótsza, bo albo trwają już budowy kolejnych, brakujących odcinków, albo w toku są procedury zmierzające do ich rozpoczęcia. Jeszcze w tym roku, jak informuje GDDKiA, kierowcom będzie udostępniony kolejny odcinek południowej części S7. Ma to być fragment od granicy województw mazowieckiego i świętokrzyskiego do miejscowości Skarżysko-Kamienna. To zaledwie 8 km, ale właśnie tego fragmentu brakuje, by połączyć dwie gotowe już nitki drogi ekspresowej, prowadzące na północ z Kielc i na południe z Radomia. Co ciekawe, wykonawca tej drogi, firma Budimex, ma czas na jej ukończenie do wiosny 2020 roku, ale już teraz deklaruje, że udostępni ją kierowcom jeszcze przed końcem tego roku.
Wyjazd z Warszawy bez korków
Największym problemem pozostanie wyjazd z Warszawy na południe. GDDKiA ma jednak dobrą wiadomość. Prace na budowie nowej drogi wyjazdowej już ruszyły. Trwają wycinka drzew, wyburzanie budynków i oczyszczanie terenu. Trasa z Warszawy (istniejący już węzeł przy lotnisku Okęcie) do Grójca podzielona jest na trzy odcinki.
Pierwszy z nich liczy 8 km i prowadzi z Tarczyna do istniejącej drogi S7 – firma Mota-Engil Central Europe już przygotowała niemal cały teren pod budowę i rozpoczyna prace przy wiaduktach kolejowych i drogowych. Z kolei odcinki od lotniska do Lesznowoli (6,6 km) oraz z Lesznowoli do Tarczyna (14,8 km) są już przygotowane do rozpoczęcia prac. Wykonawcy uzyskują jednak jeszcze decyzję zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID), w międzyczasie prowadząc jednak wstępne prace. Przewidywany termin ukończenia tej inwestycji to połowa 2021 roku.
Co dalej? Do realizacji pozostaje jeszcze odcinek liczący 55 km od Nowej Huty do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego. Pierwszy fragment tej trasy, do węzła Szczepanowice (o długości ponad 23 km) jest niestety dopiero na etapie przygotowawczym, ponieważ wcześniej mieszkańcy miejscowości Poradów zaskarżyli decyzję środowiskową do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W konsekwencji końcowy fragment tego odcinka, tzw. poradowski (ponad 5 km) został wyłączony z zakresu decyzji środowiskowej i trzeba dla niego uzyskać nową decyzję (w sierpniu 2018 r. złożono wniosek i trwa procedura). Dla początkowego odcinka, od granicy województw do Miechowa, złożono już wniosek o wydanie decyzji zezwalającej na rozpoczęcie budowy. Planowany termin udostępnienia tej drogi kierowcom to jednak dopiero 2023 rok.
Decyzję pozwalającą rozpocząć prace budowlane musi też uzyskać firma Mota-Engil Central Europe, która buduje odcinek S7 od węzła Szczepanowice do węzła Widoma (długości 14 km). Ten fragment trasy S7 ma być gotowy w 2021 roku. Trzeci odcinek, od węzła Widoma do węzła Nowa Huta (długość ok. 18,3 km), jest dopiero projektowany. Trwa przygotowanie dokumentacji. Planowany termin zakończenia prac, to koniec 2021 roku.
Na południe od Krakowa drogę ekspresową mamy do dyspozycji od Myślenic. W tym roku trasa ta wydłuży się o kolejne 15 km, ale niestety z przerwą na odcinek prowadzony tunelem, na który poczekamy do 2021 r.
Podobne wiadomości