
Według informacji podanych przez niemiecką prasę, o zmianie lokalizacji zakładów firmy Kubota przesądziły dwa główne czynniki: niższe koszty produkcji oraz lepszy dostęp do wykwalifikowanej kadry. W Niemczech firma mierzyła się z rosnącymi wydatkami operacyjnymi i problemami z zatrudnianiem nowych pracowników. Jak zaznacza firma, przeniesienie produkcji do Polski ma pozwolić na zwiększenie efektywności i utrzymanie konkurencyjności w Europie.
Z ziemi niemieckiej do Polski
Fabryka w Bieruniu działa od 2022 roku i od początku była jednym z najważniejszych zakładów Kuboty w regionie. Zajmuje się montażem ciągników rolniczych o mocy od 60 do 140 KM. Docelowo to właśnie tutaj będą powstawały modele produkowane wcześniej w Niemczech.
Zakład w Polsce został przygotowany do zwiększenia skali działalności - dysponuje halami o powierzchni ponad 13 tys. metrów kwadratowych i zatrudnia kilkuset pracowników. Przeniesienie części produkcji oznacza dla fabryki wzrost znaczenia w europejskiej sieci koncernu.
Co z Niemcami?
Zamknięcie zakładu w Saksonii ma nastąpić etapami. Część tamtejszej załogi otrzyma propozycję pracy w innych lokalizacjach, jednak część osób straci zatrudnienie. Kubota zapewnia, że proces zostanie rozłożony w czasie, aby zminimalizować skutki społeczne.
Szerszy trend w branży. Polska zyskuje, Niemcy tracą
Decyzja Kuboty wpisuje się w szersze zjawisko przenoszenia produkcji przemysłowej z Europy Zachodniej do Europy Środkowo-Wschodniej. Firmy coraz częściej wskazują na niższe koszty prowadzenia działalności i łatwiejszy dostęp do kadr technicznych w Polsce, Czechach czy na Słowacji.
Jednocześnie rośnie rola naszego kraju jako zaplecza produkcyjnego dla światowych marek. Oprócz sektora motoryzacyjnego i AGD coraz częściej lokowane są tu inwestycje związane z maszynami rolniczymi czy przemysłem ciężkim.
Pierwsze maszyny rolnicze przeniesione z Niemiec mają zjechać z linii produkcyjnej w Bieruniu w 2026 roku. Polska fabryka stanie się jednym z głównych punktów montażowych Kuboty w Europie. Firma podkreśla, że dalszy rozwój zakładu będzie zależał od sytuacji rynkowej i popytu na maszyny rolnicze.
Podobne wiadomości