Jeszcze mniej kierowców zdaje sobie sprawę, że każdy może tam zatankować, a prawie nikt, czy tak naprawdę warto to robić.
COAR znajduje się na warszawskiej Sadybie przy ul. Powsińskiej 69/71. Jeśli nie wiemy, że na terenie Centrum znajduje się stacja paliw, możemy jej w ogóle nie zauważyć, bo wygląda nader skromnie. Na miejscu można kupić tak zwaną benzynę E95 i olej napędowy i... niewiele więcej. Z atrakcji dla kierowców dostępny jest jeszcze płyn do spryskiwacza. Próżno natomiast szukać na rządowej stacji paliw kawy, hot dogów, czy alkoholu. To nie Orlen, tam nie ma sklepu. Może to i dobrze, ale tylko dla tych, którzy rzeczywiście przyjechali zatankować.
Dobrych informacji dla kierowców jest więcej. Każdy może przyjechać na stację paliw na terenie COAR i zostanie tam obsłużony w normalnej kolejności. Samochody należące do administracji rządowej nie mają pierwszeństwa obsługi. Za paliwo można zapłacić gotówką lub kartą płatniczą. Można też rozliczać się bezgotówkowo z odroczonym terminem płatności, ale dotyczy to tylko firm, które mają podpisane umowy z Centrum.
Ceny paliw również są przyjazne, chociaż wbrew krążącym plotkom stacja benzynowa COAR nie jest najtańsza w Warszawie. Pod tym względem prym wiodą przymarketowe stacje paliw, które są dotowane przez właścicieli sklepów wielkopowierzchniowych. Mimo to na ul. Powsińskiej można zwykle zaoszczędzić kilka groszy na litrze paliwa w porównaniu z cenami okolicznych stacji znanych sieci, włącznie z PKN Orlen. Aktualne ceny paliw na stacji COAR można sprawdzić na stronie internetowej Centrum Obsługi Administracji Rządowej.
Rządowa stacja paliw COAR ma niezłe ceny, ale nie takie, żeby ustawiały się kolejki
Teraz złe wiadomości. Pierwsze już znacie: na rządowej stacji nie ma sklepu i są dostępne tylko dwa podstawowe rodzaje paliwa. Mimo to można tam zatankować większość jeżdżących w Polsce aut, za to miłośnicy gazu LPG wrócą z kwitkiem. Kolejna niedogodność to nietypowe godziny pracy stacji. Jest czynna tylko w godzinach 7:00-17:00 i to wyłącznie w tzw. tygodniu pracy, czyli od poniedziałku do piątku. Widocznie rządowych aut nie tankuje się w weekendy.
A tak w ogóle, czym jest COAR? Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Oficjalna informacja zamieszczona na stronie brzmi następująco: to instytucja gospodarki budżetowej powołana w celu zapewnienia realizacji zadań publicznych na rzecz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mówiąc prościej to jednostka administracyjna rządu między innymi zadaniami, zajmująca się zaspokajaniem jego potrzeb transportowych. Żeby to było możliwe, COAR zarządza flotą samochodową, w której znajduje się ponad 70 pojazdów różnego rodzaju. A jak wiadomo, pojazdy trzeba tankować. Stąd stacja paliw, która długo była dostępna tylko dla kierowców z KPRM, ale w pewnym momencie COAR zdecydował otworzyć ją również dla obywateli.