Szef KPRM razem z ukraińskim ministrem infrastruktury Ołeksandrem Kubrakowem, wiceszefem MSWiA Bartoszem Grodeckim oraz wojewodą podkarpacką Elżbietą Leniart uczestniczyli w konferencji prasowej na przejściu granicznym pomiędzy Polską a Ukrainą (Korczowa-Krakowiec).
Dzisiaj uruchomionych zostało 5 dodatkowych punktów odprawy dla tirów. To oznacza, że w ciągu 10 dniu dało nam się zwiększyć dwukrotnie liczbę punktów; jesteśmy przekonani, że wpłynie to w zasadniczy sposób na upłynnienie ruchu i zmniejszenie kolejek po obu stronach
- poinformował szef KPRM, Michał Dworczyk. Minister zapowiedział również, że ruch towarowy pomiędzy Polską a Ukrainą zwiększy się dwukrotnie. Zdaniem Dworczyka zwiększony tranzyt przez Polskę pomoże nie tylko Ukrainie, ale wpłynie pozytywnie na gospodarkę w naszym kraju.
Chcemy nie tylko pomagać naszym ukraińskim przyjaciołom, ale chcemy także zwiększać tranzyt przez Polskę, bo to jest też wymierna korzyść dla polskich przedsiębiorców i polskiego państwa
- dodał Dworczyk. Od wybuchu wojny na Ukrainie ruch na wszystkich przejściach z Ukrainą jest dużo większy. Tylko w dniach 6-13 czerwca br. funkcjonariusze KAS odprawili na podkarpackich przejściach granicznych około 8,4 tys. pojazdów ciężarowych. Prawie 5 tys. samochodów wyjeżdżało z Polski, a 3,5 tys. wjeżdżało do naszego kraju.
Rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie poinformowała, że wśród towarów najczęściej przywożonych z Ukrainy są oleje spożywcze, pellet, płyty DSP, rury, kable, palety drewniane, a także zboże. Na Ukrainę trafią artykuły spożywcze, części samochodowe oraz części do mebli.