Inspektorzy ITD nie kryli zdziwienia. Kontrola zakończyła się interwencją dźwigu

2 lata, 2 miesiące temu - 29 sierpnia 2022, Auto Świat
Inspektorzy ITD nie kryli zdziwienia. Kontrola zakończyła się interwencją dźwigu
Kontrola Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) na drodze ekspresowej S5 wykazała, że zespół pojazdów przewożący dwa kontenery załadowane włazami do studzienek jest zbyt ciężki o ponad 23 tony.

Aby cały zestaw mógł ruszyć w dalszą drogę, konieczne było wezwanie dźwigu i przeładowanie jednego z kontenerów.

Powiedzieć o tym zestawie "zbyt ciężki", to tak, jakby nic nie powiedzieć. W środę (24 sierpnia) na drodze ekspresowej S5 w okolicy Gniezna patrol ITD zatrzymał do kontroli ciężarówkę z naczepą, na której znajdowały się dwa kontenery wypełnione włazami do studzienek. Podczas ważenia zestawu okazało się, że ten o ponad połowę przekracza dopuszczalną masę — ciężarówka z ładunkiem ważyła 63,55 tony zamiast 40 ton.

"Tak duża masa ładunku spowodowała również przekroczenie nacisków grupy składającej się z trzech osi nienapędowych naczepy o 10,05 t. Naciski wynosiły bowiem 34,05 t zamiast 24 t. O 4,6 t przekroczone były także dozwolone naciski podwójnej osi napędowej samochodu ciężarowego na drogę" — dodaje ITD.

Dodatkowo cały transport odbywał się bez pojazdu pilotującego oraz odpowiedniego zezwolenia, którego przedsiębiorca i tak by nie dostał, bo studzienki załadowane były w dwóch osobnych kontenerach. Ponadto kontrola wykazała, że kierowca o ponad trzy godziny skrócił wymagany okres skróconego odpoczynku dziennego.

W związku ze stwierdzonymi naruszeniami ITD wydała zakaz dalszej jazdy do czasu doprowadzenia masy ciężarówki i nacisków osi do właściwego stanu. W efekcie przedsiębiorca przysłał na miejsce kontroli dźwig, który przeładował jeden z kontenerów na drugi zespół pojazdów. ITD zapowiedziała wszczęcie postępowania administracyjnego wobec przewoźnika, któremu grożą kary w łącznej wysokości 29 tys. 100 zł.

Support Ukraine