Podobno w ramach modernizacji właśnie powstaje jego potężniejsza wersja.
Wóz bojowy piechoty Rosomak powstał w biurze projektowym fińskiej firmy Patria Land Service. W 2002 roku pojazd wygrał przetarg na wyposażenie polskiej armii, a w kolejnym rozpoczęła się jego krajowa produkcja na licencji w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich. Wtedy pojazd zyskał polską nazwę KTO Rosomak od słów Kołowy Transporter Opancerzony. Miniej więcej dekadę później całe przedsiębiorstwo zmieniło nazwę na Rosomak SA.
Polska armia nie jest jedynym użytkownikiem wozów bojowych bazujących na konstrukcji AMV Patria, ale na pewno największym. W naszej armii jest ponad 900 Rosomaków w różnych wersjach. Transportery opancerzone miały swój debiut bojowy w 2007 r. w czasie misji polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Specjaliści ocenili je bardzo dobrze, uznając za jedne z najlepszych kołowych wozów bojowych, które brały udział w misji stabilizacyjnej na terenie Afganistanu. Chwalono zwłaszcza jego opancerzenie, które zostało specjalnie wzmocnione.
Najpopularniejsza wersja KTO Rosomak ma na dachu wieżę bojową Hitfist-30P z armatą kalibru 30 mm, dzięki czemu wygląda trochę jak czołg bez gąsienic, ale do tej pory powstało kilkanaście różnych odmian Rosomaka: transporter z obrotnicą, transporter wyrzutni przeciwpancernych pocisków rakietowych, wóz ewakuacji medycznej, rozpoznania technicznego i inne. Wśród nich nawet jest samobieżny moździerz M120 Rak.
W kabinie podstawowej wersji bojowego wozu piechoty KTO Rosomak mieści się 11 żołnierzy (3 obsługi i 8 transportowanych). Rosomak ma masę bojową około 22 ton i długość 7,8 m. Źródłem napędu jest sześciocylindrowy turbodiesel Scania o poj. 11,7 l oraz mocy 490 KM. Napęd na osiem kół jest przekazywany za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów ZF. Rosomak jest w stanie rozpędzić się do 100 km/h oraz przemieszczać w wodzie z prędkością do 10 km/h. Zbiornik paliwa o poj. 304 l zapewnia mu zasięg rzędu 500-1000 km w zależności od wersji i warunków jazdy.
Teraz KTO Rosomak ma około 20 lat, a więc jest w połowie tzw. cyklu życia. Dlatego fińskie przedsiębiorstwo Patria Land Vehicle zajmuje się jego modernizacją MLU (Mid-Life Upgrade). W jej efekcie powstanie nowa wersja Rosomak-L, która będzie około 60 cm dłuższa, od dotychczasowej. Informuje o tym portal Defence24.pl. Zdaniem dziennikarza Wojsko Polskie jeszcze w tym roku podpiszę umowę na dostawę od 250 do 400 wozów bojowych Rosomak w przedłużonej o około 60 cm wersji.
Rosomak-L będzie miał 8,4 długości, a jego silnik zostanie wzmocniony do 610 KM. Dzięki zwiększeniu zbiorników paliwa wzrośnie też jego zasięg. Przy okazji wzrośnie też poziom jego ochrony balistycznej. Rosomak w wersji Long będzie miał lepszą wyporność, co pozwoli na pokonywanie nim rzek bez rozkładania mostów nawet w odmianach z nowszym i cięższym uzbrojeniem: bezzałogowym systemem wieżowym i wyrzutniami pocisków przeciwpancernych. Dzięki tym wszystkim zmianom projektant Rosomaka ma nadzieję, że spowoduje to wydłużenie jego resursu (okresu zdolności użytkowej) do około 40 lat. Przez ten cały czas KTO Rosomak powinien być konkurencyjnym wozem bojowym piechoty. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.
Podobne wiadomości