Bazowa wersja ma 45 KM, ale my podróżowaliśmy mocniejszą odmianą o mocy 65 KM i momencie obrotowym 118 Nm i zdecydowanie polecamy, aby decydować się na taką odmianę. Dlaczego?
Dacia Spring w słabszej wersji od 0 do 100 km/h rozpędza się w blisko 20 sekund, a na 125 km/h trzeba poczekać kolejnych 10 sekund, więc wyobraźmy sobie, co dzieje się w z kompletem pasażerów. W mocniejszej wersji sprint do setki zajmuje 13,7 sekundy, a to jest ogromna różnica. Rozpędzenie się do 125 km/h zajmuje o wiele mniej czasu i muszę uczciwie przyznać, że podróżując z jednym pasażerem i niewielkim bagażem, głównie w warunkach miejskich i podmiejskich, nie miałem odczucia, że auto jest zawalidrogą. Rozpędziliśmy się również do prędkości maksymalnej i oczywiście o dynamice przy prędkościach 80-120 km/h nie może być mowy, to podróż na krótszym dystansie nie wygenerowała zbyt wielu stresujących czy nieprzyjemnych sytuacji. Oczywiście nie jest to auto w trasy, ale przejazdy obwodnicami w okolicach miast nie będą problemem.
Oczywiście przeszkodą stojącą na drodze (dosłownie i w przenośni) do podróżowania na trasach szybkiego ruchu jest bateria. Akumulator trakcyjny ma pojemność 26,8 kWh (netto) co przekłada się na zasięg około 220 kilometrów. To oczywiście wartość średnia, a więc przy rozsądnych prędkościach. Obawiam się, że podróż z prędkością 100-120 km/h skończyłaby się po nieco ponad 100 kilometrach. Podczas jazdy testowej na odcinku około 80 kilometrów, głównie drogami podmiejskimi, w miastach i kilkukilometrowym odcinkiem drogi ekspresowej, średnie zużycie energii oscylowało w okolicach 10-12 kWh/100 km. Myślę, że przy odpowiedniej wprawie w mieście można zejść w okolice 10 kWh/100 km. Zasięg ponad 200 kilometrów jest więc w pełni osiągalny.
Bazowa wersja Essential ze słabszym napędem 45-konnym kosztuje 76 900 złotych. Zdecydowanie warto dopłacić do kwoty 86 000 złotych, bowiem wtedy dostajemy już dobrze wyposażoną wersję Expression oraz 65-konny motor.
Podobne wiadomości