
W tym jednak przypadku złodzieje poszli o krok dalej. Bo postanowili zhakować stronę do płatności realnego operatora. Zastąpili na niej prawidłowy numer rachunku do wpłat własnym.
Podmieniali numery rachunków. Wykradali też dane do logowania i prosili o BLIK
Sprawę dotyczącą grupy przestępczej prowadzi prokuratura w Szczecinie. Donosi o niej TVN24. W sumie przestępcy oszukali 274 osoby, wyłudzając jednocześnie ponad 350 tys. zł. Proceder był natomiast prosty. Po pierwsze oszuści przełamywali zabezpieczenia serwerów systemu pobierania opłaty dodatkowej za nieopłacony postój w strefie płatnego parkowania w różnych miastach w kraju. Następnie zastępowali numery rachunków bankowych należących do legalnych poborców, numerami własnych kont.
Kierowcy myśleli zatem, że opłacali opłatę dodatkową operatorowi. Niedługo później okazywało się jednak, że środki trafiały do przestępców. A to nie koniec. Bo hakując system operatora, cyberprzestępcy uzyskiwali też nielegalnie dostęp do baz danych użytkowników, w tym danych do logowania na platformy społecznościowe. To sprawiało, że oszuści mogli zrobić kolejny krok. Pisali np. do znajomych swoich ofiar i prosili o pożyczkę BLIK. Wyłudzali zatem kolejne środki.
Pieniądze z przestępstwa inwestowali w kryptowaluty. Grozi im do 10 lat więzienia
Podatni na przestępstwo byli przede wszystkim ci kierujący, którzy decydowali się na wniesienie opłaty dodatkowej poprzez klasyczny przelew. Osoby korzystające z szybkich płatności nie zostały oszukane. Jeżeli chodzi o wyłudzanie danych, problem dotyczył już każdego kierującego, który postanowił zalogować się w bazie operatora.
Złodzieje uzyskane z przestępstwa środki lokowali w kryptowalutach. W związku z prowadzeniem śledztwa dwie osoby zostały zatrzymane. Trafiły do tymczasowego aresztu. Posiedzą w nim 3 miesiące. Pięć pozostałych osób znajduje się pod nadzorem policji. Kolejnym krokiem będzie sprawa w sądzie. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Podobne wiadomości