Oglądałem chiński bestseller: BAIC Beijing 5. Jego cena to test dla Polaków

11 miesięcy, 1 tydzień temu - 12 grudnia 2023, moto.pl
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
Marka Beijing koncernu BAIC właśnie zadebiutowała w Polsce swoim eksportowym hitem. Kompaktowy model BAIC Beijing 5 jest porządny, dobrze wyposażony i atrakcyjnie wyposażony. Czy to wystarczy? Chiński SUV będzie testem dla polskich kierowców.

BAIC to jeden ze starszych i większych producentów samochodów z Państwa Środka, bo istnije od lat 50 XX w. Nie mieści się w pierwszej piątce sprzedaży z 2022 roku, ale już w drugiej jak najbardziej. Koncern samochodowy (i część większej grupy BAIC) BAIC Motor Corporation Limited ma siedzibę w Pekinie i to od niego wziął nazwę dla swojej marki Beijing, pod którą oferuje auta klasy SUV. Na debiut w Polsce BAIC wybrał model Beijing 5 i trudno mu się dziwić. To eksportowy hit tej marki, który sprawdził się już na kilku zagranicznych rynkach: W RPA, Ameryce Południowej oraz Niemczech. Teraz BAIC Beijing 5 trafił na polski rynek.

BAIC Beijing 5 należy do najpopularniejszej kategorii aut w Polsce
BAIC Beijing 5 to kompaktowy SUV wielkości mniej więcej Toyoty RAV4. Jeszcze nie miałem okazji nim jeździć, ale obejrzałem go dokładnie ze wszystkich stron. Od razu widać, że to jest porządny samochód. Do tego ma bogate wyposażenie i atrakcyjną cenę. Jego debiut na polskim rynku będzie testem naszych upodobań. Czy polskim kierowcom zależy na prestiżu, czy może są w stanie z niego zrezygnować w zamian za lepszą cenę?

Na początek krótkie wyjaśnienie. Chińczycy uwielbiają robić zamieszanie z nazwami swoich produktów. Nie tylko w motoryzacji zmieniają je zależnie od potrzeby chwili. Efekt jest taki, że można znaleźć wiele oficjalnych określeń modelu, który widzicie na zdjęciach. Beijing X5, Senova X55, BAIC Beijing 5. Polski importer zdecydował się ujednolicić nazewnictwo i wybrał ostatnią wersję, ale i tak nazwa nie jest do końca jasna, bo postanowiono uwzględnić w niej nie tylko markę oraz model, ale również nazwę koncernu. Dlatego w Polsce chiński SUV nosi imię: BAIC Beijing 5 i musimy się z tym pogodzić. Jest trochę nietypowa, ale przykłady z przeszłości pokazują, że dziwna nazwa nie przeszkadza w byciu sprzedażowym hitem, jeśli tylko klientom spodoba się propozycja. A jak prezentuje się BAIC Beijing 5 na żywo?

Chiński SUV to połączenie nowoczesnego wyglądu i wnętrza oraz tradycyjnego napędu
BAIC Beijing 5 to kombinacja nowoczesnych i tradycyjnych cech. Pierwsze przymiotniki, które przyszły mi do głowy, kiedy go zobaczyłem to: porządny, zgrabny i bezpretensjonalny. Trudno nazwać jego sylwetkę piękną, ale ma bardzo dobre proporcje. Wygląda nowocześnie i atrakcyjnie, chociaż brakuje jej szczypty oryginalności. Za to jakość wykonania oraz wykończenia egzemplarza, który badałem, jest naprawdę wysoka. To samo dotyczy ciekawie zaprojektowanego i dokładnie wykonanego wnętrza.

Gdybym nie znał kraju pochodzenia BAIC-a Beijing 5 spokojnie mógłbym go uznać za koreańską albo japońską konstrukcję. SUV ma 462 cm długości, 188,6 cm szerokości oraz 168 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 273,5 cm długości, a w kabinie jest tyle miejsca, ile spodziewam się po przestronnym kompaktowym SUV-ie. Gotowy do drogi BAIC Beijing 5 waży 1550 kg.

Dałbym się nabrać, że BAIC Beijing 5 nie pochodzi z Państwa Środka
Bardzo podobał mi się projekt wnętrza, zwłaszcza z perspektywy miejsca kierowcy, który siedzi w wygodnym fotelu o sportowych kształtach. Przed sobą ma duże ekrany, porządne tworzywa, małą kierownicę a z boku bardzo praktyczną konsolę środkową z dużym schowkiem i aż dwoma wygodnym miejscami na smartfon. Kabina jest przemyślana, a pokładowe multimedia prezentują się nowocześnie i atrakcyjnie, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

BAIC Beijing 5 debiutuje w Polsce w skromnej, ale godnej wersji silnikowej. Póki co nie znajdziemy w nim napędu hybrydowego, chociaż w przyszłości to niewykluczone. Na razie pod jego maską jest 1,5-litrowy motor benzynowy o mocy 177 KM. Turbodoładowany silnik napędza przednie koła za pośrednictwem 7-stopniowej dwusprzęgłowej zautomatyzowanej skrzyni biegów.

BAIC Beijing 5 nie ma hybrydowego napędu, ale na razie walczy innej kategorii
Z jednej strony można narzekać na brak napędu hybrydowego, który stał się już standardem. Z drugiej taka wersja silnikowa pozwala na rozpędzenie się do setki w 7,8 s i uzyskanie prędkości 200 km/h. Myślę, że taki wybór jest nieprzypadkowy i pokazuje, w jaki segment chce trafić chiński SUV. Jego producenci zdają sobie sprawę, że na razie trudno im będzie konkurować z topowymi japońskimi oraz koreańskimi markami, dlatego postanowili trochę obniżyć loty. Zamiast tego proponują rozsądne rozwiązanie za uczciwe pieniądze, w dodatku z bogatym wyposażeniem seryjnym.

BAIC Beijing 5 zadebiutował w jednej wersji, która kosztuje 127,9 tys. zł, a znajdziemy w niej m.in.: diodowe oświetlenie, 19-calowe koła, dwustrefową automatyczną klimatyzację, panoramiczny elektrycznie otwierany dach, pełne wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa z kamerami 360 stopni oraz adaptacyjnym tempomatem, multimedia z ekranem 10,25 cala oraz Wi-Fi, a także wiele innych mniej ważnych elementów. Klient będzie mógł wybrać tylko kolor, ale za to dostanie 5-letnią gwarancję z limitem 100 tys. km.

Czy Polacy polubią chińską motoryzację? BAIC Beijing 5 będzie dobrym sprawdzianem
Jeszcze niedawno nie zachwycałbym się taką ceną, ale przez ostatni rok na rynku nowych aut sporo się zmieniło. W tej chwili są dostępne tańsze albo zaopatrzone w lepszy napęd kompaktowe SUV-y, jednak trudno znaleźć równie dobrą kombinację osiągów, rozmiarów oraz wyposażenia. Czy w takim razie BAIC Beijing 5 będzie polskim bestsellerem? Myślę, że na razie z wielu powodów to niemożliwe, ale na pewno robi dobre pierwsze wrażenie. Szczerze mówiąc znacznie lepsze, niż się spodziewałem, mimo że nie mam specjalnych uprzedzeń względem chińskiej motoryzacji.

Jeśli BAIC Beijing 5 jeździ równie dobrze jak wygląda, jego producent nie ma żadnych powodów do wstydu. Chiński SUV, póki co raczej nie zdobędzie polskiego rynku, ale na pewno stanowi dobrą wizytówkę chińskiej motoryzacji. Poza tym będzie prawdziwym testem dla polskiego społeczeństwa. Po liczbie sprzedanych egzemplarzy modelu Beijing 5 od razu zorientujemy się, czy ciągle zależy na choćby odrobinie prestiżu, który oferują znane marki, czy po prostu chcemy mieć porządny samochód za atrakcyjną cenę.

Support Ukraine