Prezydent podpisał nowelizację kodeksu karnego, która wprowadza możliwość konfiskaty samochodu lub jego równowartości, gdy za kierownica siedzi pijany kierowca. Nowe przepisy wprowadzają trzy sytuacje, w których będzie możliwe zastosowanie takiej kary:
Jeśli samochód nie był wyłączną własnością kierowcy lub był przez niego użytkowany, np. poprzez umowę wynajmu długoterminowego lub leasingu - sąd miałby orzekać przepadek równowartości pojazdu określonej w polisie ubezpieczeniowej. W przypadku braku polisy - wyznaczy średnią wartość rynkową odpowiadającą wartości pojazdów podobnych. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd, który jest własnością jego pracodawcy, sąd orzekałby nawiązkę.
Znowelizowana ustawa rozszerza dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów dla kierowców, który po spowodowanym wypadku, ale jeszcze przed poddaniem się badaniu, spożywali alkohol lub zażywali środek odurzający.
Nowe przepisy zakładają możliwość wymierzenia nietrzeźwemu sprawcy wypadku kary do 16 lat pozbawienia wolności za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci. Obecne przepisy umożliwiają wymierzenie kary do 12 lat pozbawienia wolności.
W ustawie wprowadzono wyjątek dotyczący kierowców zawodowych, prowadzących pojazdy należące do pracodawcy. W takim przypadku sąd będzie orzekać nawiązkę w wysokości co najmniej 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Nowe przepisy zakładają również konfiskatę pojazdów niemechanicznych, np. pijanym rowerzystom.
Znowelizowane przepisy kodeksu karnego zaczną obowiązywać po trzymiesięcznym vacatio legis, a w przypadku konfiskaty samochodu wchodzą w życie po upływie roku od dnia ogłoszenia ustawy.
Podobne wiadomości